Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Nauka języka angielskiego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

#21 Alehandro

Alehandro

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 34 postów

Napisano 19 marzec 2010 - 16:07

Kurcze w końcu jesteśmy w Polsce i moim zdaniem nie powinniśmy być zmuszani do nauki jezyków obcych to powinna być indywidualna decyzja. :)

Owszem, mieszkamy w Polsce, ale od jakiegoś czasu, znajdujemy się w UE - gdzie językiem podstawowym jest właśnie angielski.
Może trafiałaś do tej pory na niewłaściwych wykładowców, którzy nie byli w stanie nauczyć Cię podstaw tego języka (później jakoś dalej idzie). - Nie poddawaj się, warto się rozwijać, uczyć.

"Kto nie idzie do przodu, ten się cofa" - nie można (nie warto) stać w miejscu, bo to uwstecznia.

I tak, na koniec - jeśli jesteś Polką i tak hołdujesz Polsce - posługuj się prawidłowo naszym językiem ojczystym:
- słowo "Polska" piszemy wielką literą
- nie stawiaj też przecinków w nieodpowiednim miejscu lub stawiaj w odpowiednim (bo tam ich brakuje)...
- staraj się pisać bardziej gramatycznie
- jak nauczysz się dobrze języka polskiego, to i z angielskim pójdzie wtedy łatwiej.


Sorki za ten wykład, ale błędy "rzucają" mi się mocno w oczy.

Pozdrawiam

No mnie też kuje w oczy jak ktoś stawia byle gdzie przecinki jak Ty przed słowem "znajdujemy". Także Twoje uwagi wobec koleżanki są co najmniej nie na miejscu, tym bardziej, że wyraźnie napisała, że ma problemy z uczeniem. Z pewnością nie dotyczyły tylko jednego języka, więc wyluzuj, bo chyba nie udało Ci się pouczanie. :evil:
Pozdrawiam

Dodano ptk 19 mar 16:08:26 2010 :

W tym przypadku zgadzam się z Tobą całkowicie.Jestem reprezentantem tego pokolenia,które urodziło się kiedy to nie było jeszcze telewizji.Książki to się "połykało" ,nawet pod kołdrą w nocy przy latarce się czytało i stąd u starszego pokolenia wyczulenie na błędy gramatyczne,ortograficzne czy niezrozumiałe zwroty (jak w przypadku przedstawionym wyżej). Dlatego też wstawianie w zdanie zwrotów obcojęzycznych czy też niezrozumiałych dla większości społeczeństwa uważam za wielce naganne.Sporo ostatnio używa się wyrażeń angielskich,zwłaszcza w dziedzinie komputeryzacji.Dzieci czy osoby młodsze lub zawodowo związane z komputerami znają te wyrażenia i wiedzą co one określają,lecz osoby starsze lub osoby które amatorsko zajmują się komputerami nie mają zielonego pojęcia "z czym to się je".
Jeżeli jednak ktoś wyraża się w języku polskim to powinien mówić czysto gramatycznie i bez tych "eeee" "yyyyyy" lub podobnie,a zwłaszcza ludziom związanym z kulturą nie wypada kaleczyć języka ojczystego.

 

To samo się tyczy pisania, jak już tak się mądrujesz :evil:
Po przecinku i kropce daje się odstęp.


  • 0

#22 Brazil

Brazil

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 38 postów

Napisano 19 marzec 2010 - 17:10

a dla mnie, jechanie po kimś jakby nie był człowiekiem, z tego tylko powodu, że robi błędy ortograficzne jest formą językowego rasizmu, nie podoba mi się to bardzo :images2:
  • 0
Niech mnie nie straszy nikt atomami
Kiedy rozbłysną będę pijany
Wódkę zagryzę wędzoną rybą
Tak żeby mdłości potem nie było

#23 marco

marco

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 281 postów

Napisano 19 marzec 2010 - 19:35

Drogi Alehandro! Jeżeli już kogoś pouczasz to wiedz,że nie pisze się "kuje w oczy" a "kłuje w oczy". Być może w roztargnieniu nie zrobiłem spacji,ale Ty to już jesteś z gramatyką na bakier.Zanim komuś wytkniesz błąd to sam sprawdź w słowniku języka polskiego jak się powinno pisać dane słowo.
Kuć to można konie lub kozy np.koziołków matołków,a nie oczy!
  • 0
Dubito ergo cogito,cogito ergo sum...

#24 marco

marco

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 281 postów

Napisano 20 marzec 2010 - 23:55

Zrobiłam jak radziłeś, Dzieci wysłałam,żaluzje zaciągnęłam,zamknęłam się w pokoju i....
sąsiad zaczął wiercić dziurki w ścianie(robi tak od miesiąca, domorosły remontowiec-daw niej słyszałam tylko kłótnie dziś dzięki tym dziurkom...bez podsłuchiwania! słyszę sceniczny szept..założyłam słuchawki ale skupienie "diabli wzięli"...trzeba by pewnie jednak posłuchać "sucherro" i zawrzeć jakiś pakt z diabłem..:)

A czy taki pakt coś pomoże? Znam z historii jeden taki pakt z 1939r. Niestety, nie wypalił!Ja również próbuję się uczyć języka obcego. Przyznaję, że z mobilizacją jest ciężko, ale robię wszystko ażeby się przemóc , inaczej nic z tego nie wyjdzie.
  • 0
Dubito ergo cogito,cogito ergo sum...

#25 kciuki

kciuki

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 38 postów

Napisano 20 marzec 2010 - 12:37

Ohoho...sporo tego ... "oczytałam się "...ale jak nauczyć się języka ...gdy brak predyspozycji i chęci pewnie ( 15 raz zaczynam się go uczyć!)....dalej nie wiem...narazie trzymam z Asią :)
ale otwarta na sugestie jestem nadal :)
  • 0

#26 marco

marco

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 281 postów

Napisano 20 marzec 2010 - 12:51

Wybacz "kciuki", ale trochę zboczyliśmy z tematu jakim jest "Nauka języka angielskiego".Obiecujemy się poprawić. Predyspozycje to ,podejrzewam, ma każdy. Gorzej z chęciami. Niestety tak to już jest aby nauczyć się języka obcego to, niestety, trzeba się zmobilizować. Bez tego ani rusz!
A jeżeli ktoś uważa, że nie ma "predyspozycji" to trzeba się "wyłączyć" z kontaktu z resztą świata i skoncentrować się wyłącznie na nauce języka.Zamknąć się w pokoju,dzieci (jeżeli są) wysłać do rodziny lub znajomych na godzinkę i powkuwać parę słówek czy zwrotów. Na pewno się uda!
  • 0
Dubito ergo cogito,cogito ergo sum...

#27 kciuki

kciuki

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 38 postów

Napisano 20 marzec 2010 - 20:03

Zrobiłam jak radziłeś, Dzieci wysłałam,żaluzje zaciągnęłam,zamknęłam się w pokoju i....
sąsiad zaczął wiercić dziurki w ścianie(robi tak od miesiąca, domorosły remontowiec-daw niej słyszałam tylko kłótnie dziś dzięki tym dziurkom...bez podsłuchiwania! słyszę sceniczny szept..założyłam słuchawki ale skupienie "diabli wzięli"...trzeba by pewnie jednak posłuchać "sucherro" i zawrzeć jakiś pakt z diabłem..:)
  • 0

#28 kciuki

kciuki

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 38 postów

Napisano 21 marzec 2010 - 07:16

Dzięki...jednak mocmy kop by mi pomógł...napisz Marco jeszcze coś więcej jak się mobilizujesz...dziś zdołałam posłuchać wczesnym rankiem przez pół godzinki nagrania j.ang.-wymowy :))
  • 0

#29 Alehandro

Alehandro

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 34 postów

Napisano 22 marzec 2010 - 16:59

Drogi Alehandro! Jeżeli już kogoś pouczasz to wiedz,że nie pisze się "kuje w oczy" a "kłuje w oczy". Być może w roztargnieniu nie zrobiłem spacji,ale Ty to już jesteś z gramatyką na bakier.Zanim komuś wytkniesz błąd to sam sprawdź w słowniku języka polskiego jak się powinno pisać dane słowo.
Kuć to można konie lub kozy np.koziołków matołków,a nie oczy!

ciągle jesteś roztargniony i nie stawiasz spacji...ręce opadają, a mnie nadal to kuje jak kowal kujący podkowy, a nie jak owad kłujący w ciało.
  • 0

#30 marco

marco

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 281 postów

Napisano 22 marzec 2010 - 18:23

Po pierwsze primo:wybacz, ale będę nadal roztargniony. Taka to już moja natura. Po drugie primo: dobrze by było, ażeby te ręce tak bardzo nie opadały bo je sobie w kostkach o chodnik poobijasz. Po trzecie primo: nie jest to dział do dyskusji o błędach lecz o języku angielskim. Po czwarte primo: niech Cię to dalej "kuje", co najwyżej będziesz podkuty i na butach zaoszczędzisz.
  • 0
Dubito ergo cogito,cogito ergo sum...

#31 Alehandro

Alehandro

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 34 postów

Napisano 22 marzec 2010 - 21:29

:) oki, masz rację, nie na temat :)
a co do rąk też masz rację, trzeba o nie dbać.
Miłej nauki języków obcych życzę :)
  • 0

#32 marco

marco

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 281 postów

Napisano 23 marzec 2010 - 10:44

Dzięki za życzenia i wzajemnie życzę o ile też się uczysz języków.
  • 0
Dubito ergo cogito,cogito ergo sum...

#33 Alehandro

Alehandro

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 34 postów

Napisano 23 marzec 2010 - 12:47

z tym różnie bywa, bo tak - jak się nigdzie nie jeździ, nie podróżuje po obcych krajach i nie ma się na bieżąco kontaktu z językiem obcym, to nauka idzie trochę w las, a szkoda...
Dlatego ostatnimi czasy odpuszczam naukę..
  • 0

#34 marco

marco

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 281 postów

Napisano 23 marzec 2010 - 19:55

Ja też nigdzie nie jeżdżę (czasowo),nie podróżuję po obcych krajach (chwilowo) a także nie mam tez kontaktu z obcym językiem, jednak mobilizuje mnie to, że mogę rozumieć dyskusję lub dialogi filmu w oryginale na stacji tv np: niemieckiej lub francuskiej, że nie wspomnę o języku większości programów komputerowych. Tak, że nauka niezupełnie idzie w las. Zamiast oglądać w tv bzdurne seriale i idiotyczne programy typu you can dance lub podobne to wolę nauczyć się kilku słówek. Wychodzi bardziej na "zdrowie". Polecam ten system. Na pewno poskutkuje.
  • 0
Dubito ergo cogito,cogito ergo sum...

#35 Alehandro

Alehandro

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 34 postów

Napisano 23 marzec 2010 - 20:06

sęk w tym, że TV w ogóle nie oglądam, nic a nic. Ale masz rację, jak oglądam filmy w kompie, szczególnie te z j. ang. rozumiem bardzo dużo słówek...
Gratuluję zapału, dla mnie filmy to za mało i radość z tego, że coś kumam.
  • 0

#36 kobietka

kobietka

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 20 kwiecień 2010 - 16:19

a może posłuchać jakiejś muzyki anglosaskiej, można zacząć od kupna singlii albo w internecie poszperać. z własnego doświadczenia wiem że to dobre rozwiązanie.powodzenia
  • 0

#37 marco

marco

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 281 postów

Napisano 20 kwiecień 2010 - 21:31

[quote name='kobietka]a może posłuchać jakiejś muzyki anglosaskiej' date=' można zacząć od kupna singlii albo w internecie poszperać. z własnego doświadczenia wiem że to dobre rozwiązanie.powodzenia[/quote']
Oczywiście,że można i tak.Jednakże nie uważam tego typu nauczania za dobre rozwiązanie.Jeżeli jest melodia to nie słychać dobrze brzmienia słów.A nie każdy potrafi je prawidłowo wymówić gdy niedosłyszy jak się dane słowo wymawia.Można błędnie wymawiać słowa a to w niektórych językach ma inne znaczenie.
To może być dobre jeżeli już ktoś opanował na tyle język angielski (na przykład),że rozumie znaczenie poszczególnych słów które występują w piosenkach wówczas w ramach doskonalenia języka czyli tzw.szlifowania można tą metodę zastosować.Początkującym jednak odradzam.
  • 0
Dubito ergo cogito,cogito ergo sum...

#38 Sobolewski

Sobolewski

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 64 postów

Napisano 22 czerwiec 2010 - 17:27

Język nie tylko warto znać, ale w zasadzie TRZEBA znać - łatwiej wtedy o telepracę!. Znam osoby, które wyciągają półtorę, a nawet dwie średnie krajowe jako help desk (firm informatycznych), ale wymagany jest płynny angielski na bardzo wysokim poziomie (nie mówiąc o znajomości tematyki w której działa firma).

Dziś w dobie internetu wcale nie trzeba wydawać pieniędzy na kursy. Przy naszych niskich (a będą niższe!) rentach, niewiele z nas może sobie pozwolić na kursy płatne (z płatnych IMO warte uwagi jest tylko SUPERMEMO - świetny program). Resztę można wygooglać. Ja osobiście dopiero zaczynam naukę i dla początkujących mogę polecić:

- www.YouTube.com - na pewno znacie - kopalnia filmów na każdy niemal temat, gro z nich jest po angielsku, więc to świetny sposób na naukę. Są tam nawet kursy (niektóre dość nudne, ale zawsze za friko), Mnie się spodobały kursy Duncana - jest cała seria na YouTube.
- www.ang.pl - duże forum, kopalnia wiedzy o nauce angielskiego, kursach i certyfikatach FCE/CAE/CPE i innych (TOEFL).
- flo-joe.co.uk - angielska strona z przykładowymi egzaminami (certyfikaty) i kursami do nich przygotowującymi. Naprawdę dobra
- kilka portali, które chyba warto odwiedzać: angielski.edu.pl i angielski-online.pl i angielski24.com (jeszcze ich dobrze nie poznałem, więc nie gwarantuje że się spodobają!).
- BBC.co.uk - znane kursy i świetne radio które można słuchać przez internet (IMO to najlepsza metoda nauki, ale podstawy trzeba mieć opanowane, ja wciąż niewiele niestety rozumiem z tego co mówią :( ).

Naprawdę warto się uczyć języków obcych, a angielski (czy niemiecki) to jest mus! Gorąco wszystkim polecam!

TO DZIŚ PODSTAWA ! Wszystkich naprawdę namawiam, to jedyny dobry sposób żeby wyrwać się od rentki...

Pozdrawiam i wytrwałości w nauce! :)
  • 0
Sobol [Wawa]

Nie masz zasług: te co my zowiemy zasługi, Są tylko ku Ojczyźnie wypłacone długi.

#39 ZiBiWawa

ZiBiWawa

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 12 postów

Napisano 23 czerwiec 2010 - 12:14

Ja preferuje kursy komputerowe. Lubie się uczyć przy kompie, zamiast w jakimś ośrodku szkoleniowym.

Mam Profesora Henry (niezły ogólny kurs), Tell Me More (całkiem niezły kurs) i Supermemo FCE (kurs przygoptowujacy pod FCE, bardzo dobry). Mogę je śmiało polecić, aczkolwiek nie mam doświadczenia z innymi programami, więc trudno mi porównać, a jest tego na rynku sporo.
  • 0

#40 1e3ss2e66

1e3ss2e66

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 8 postów
  • Skąd:Świebodzice

Napisano 30 sierpień 2015 - 17:58

Witam. 

Mnie zaciekawił program który był w moim nowym wtedy smartfonie, zaczęłam szukać w internecie 

czegoś podobnego na komputer, miłe dla mnie zaskoczenie - jest też na komputer. 

I rozpoczęłam zabawę z nauką angielskiego duolingo

Najfajniejsze jest to że w telefonie ten program przypomina mi że nie odrobiłam lekcji 

Czy ktoś z Was zna ten program? i co o nim myśli ? 

a może komu się przydał ? 

Pozdrawiam Gosia


  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych