Witam
Chciałbym zasięgnąć rady od osób, które wiedzą z pewnością na temat epi więcej niż ja. Mój narzeczony cierpi na tę przypadłość. Leczy się Trileptalem 600 i Clonazepanem, zamiennie z Rudotelem. Wygląda na to, że udało się, po niedługim czasie prób, dobrać odpowiedni zestaw, bo od ok. 5 lat nie było ataku. Piszę „ataku”, bo pod tym słowem rozumiem pełną utratę świadomości. Moje pytanie dotyczy jednak innego rodzaju zaburzeń, jakich doświadcza narzeczony. Chodzi mi o mniej więcej 1-2 minutowe niby-ataki, przy których następuje nadmierne wydzielanie śliny, a przede wszystkim trudności z artykułowaniem słów (utrzymują się przez jakieś 15-20 min). Potem (nie zawsze) ból głowy, najchętniej kładzie się spać. Zazwyczaj dzieje się to po nieprzespanej nocy, po stresujących sytuacjach (kiedy ustąpią i zaczyna się relaksować). Czy ktoś z Was miał do czynienia z takimi objawami? Dodam jeszcze, że narzeczony był badany tomografem, rezonansem. Żadne z badań nie zlokalizowało nawet minimalnych nieprawidłowości w mózgu. Będę wdzięczna za pomoc.
DZIWNE OBJAWY- PROSZĘ O POMOC
Rozpoczęty przez
maja150783
, sie 15 2009 19:39
1 odpowiedź w tym temacie
#1
Napisano 15 sierpień 2009 - 19:39
#2
Napisano 16 sierpień 2009 - 08:18
To jest tak że napad tak naprawdę może mieć wiele różnych form od drgawek że aż nie można utrzymać osoby w miejscy do np. chwilowego zapatrzenia sie w jeden punkt . Mój syn od czasu jak skończył (to znaczy wtedy ja to zauważyłam) rok miał właśnie takie zawieszenia, niestety lekarze twierdzili że małe dzieci czasami tak mają z upływem jak rósł te "zawiasy" były coraz częstrze i dłuższe jednak pani doktor powiedziała że jestem hipochondryczką i próbuje u dziecka znaleźć jakąś wadę OK myślę sobie nie znam się nie jestem lekarzem, jednak jak miał 5 lat przypadkiem trafiłam na neurologa który był na zastępstwie i to on mi powiedział że tak mogą wyglądać napady dał mi skierowanie na badania , które jednak nic nie wykazały. mimo braku potwierdzenia lekarz dał synowi leki dostał wtedy depakinę po niej nic się nie zmieniło teraz od lat bierze Tegretol i napadów nie ma , ale zmiany jakie 6 letni brak leczenia zrobił są nieodwracalne, zaburzenia mowy, chodzenia oraz upośledzenie umysłowe. W końcu ktoś postawił diagnozę MPD niezłe co jak mówiłem że to przecież nie porażenie to usłyszałam że tak będzie lepiej dla Marcina
"Spałam i śniło mi się, że życie jest radością.
Obudziłam się i stwierdziłem, że życie jest służbą.
Podjęłam działanie i zrozumiałem, że służba jest radością"
Rabindranath Tagore
Obudziłam się i stwierdziłem, że życie jest służbą.
Podjęłam działanie i zrozumiałem, że służba jest radością"
Rabindranath Tagore
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych