Praca a padaczka?
#1
Napisano 14 sierpień 2009 - 22:27
Piszcie co myślicie?Nie jesteśmy ludzmi drugiej kategorii !
#2
Napisano 24 sierpień 2009 - 13:42
#3
Napisano 24 sierpień 2009 - 16:17
#4
Napisano 25 sierpień 2009 - 22:02
Dodano wto 25 sie 23:18:22 2009 :
Jest tam pewna nieścisłość nie założyłam własnej firmy.I nie jest to pełny artykuł tylko jego zapowidz nie mogę go znalażć w ich archiwum.Było to gazeta z 8-9.08 2009 "Gazeta Krakowska".Tytuł tego artykułu "Przez padaczkę nie może znależć pracy".
#5
Napisano 09 wrzesień 2009 - 00:03
pozdrawiam
#6
Napisano 10 wrzesień 2009 - 11:59
#7
Napisano 02 luty 2010 - 16:18
#8
Napisano 09 lipiec 2010 - 11:04
Jestem Emilia.Od 14 roku życia choruję na padaczkę.W chwili obecnej mam 24 lata.
Przez napad padaczki zmuszono mnie do zwolnienia się z pracy już trzy razy.W zakładach pracy chronionej mnie nie chcą z powodu schorzenia.
Posiadam orzeczenie stopnia lekkiego.Nie należy mi się nic.Ani renta, ani praca, bo przecież jestem chora-tak mówią pracodawcy którzy mnie nie zatrudniają...
Od 4 lat poszukuję pracy stałej i nic.Mam dwójkę dzieci, dwu i czterolatka.Wspaniałego męża, który poza najbliższą rodziną jest jedynym człowiekiem, który w moim otoczeniu po prostu to toleruje...
Nie mam już sił na swoje schorzenie i brak tolerancji ze strony innych...
Więc chyba jednak my z Epi, mamy problem... ze znalezieniem pracy
#9
Napisano 12 lipiec 2010 - 12:21
Witam.Witam.
Jestem Emilia.Od 14 roku życia choruję na padaczkę.W chwili obecnej mam 24 lata.
Przez napad padaczki zmuszono mnie do zwolnienia się z pracy już trzy razy.W zakładach pracy chronionej mnie nie chcą z powodu schorzenia.
Posiadam orzeczenie stopnia lekkiego.Nie należy mi się nic.Ani renta, ani praca, bo przecież jestem chora-tak mówią pracodawcy którzy mnie nie zatrudniają...
Od 4 lat poszukuję pracy stałej i nic.Mam dwójkę dzieci, dwu i czterolatka.Wspaniałego męża, który poza najbliższą rodziną jest jedynym człowiekiem, który w moim otoczeniu po prostu to toleruje...
Nie mam już sił na swoje schorzenie i brak tolerancji ze strony innych...
Więc chyba jednak my z Epi, mamy problem... ze znalezieniem pracy
Ja również jestem chory na padaczkę. I wiem jak nas tolerują pracodawcy.
Też miałem kłopoty ze znalezieniem pracy.
Mam 30 lat. W wieku 25 lat zatrudniony zostałem na 3 lata z możliwością przedłużenia. Ale nie stety po 3 latach mi nie przedłużyli.
Więc się nie poddałem i szukałem pracy aż w końcu po miesiącu znalazłem na umowe zlecenie. Po miesiącu mi nie przedłużyli.
I nadal szukałem i znalazłem i do tej pory pracuje.
Emilia.
Ty się nie poddawaj i nie siedź w domu tylko szukaj pracy. Chodząc do Urzedu Pracy lub szukać ogłoszeń pracy przez internet.
#10
Napisano 13 lipiec 2010 - 18:51
Tracę powoli nadzieję na jakiekolwiek zatrudnienie.
Chciałam otworzyc swoją działalność to pojawiły się schody ...potrzeba aż dwóch poręczycieli ze srednią pensją 1600pln...
ach, pozdrawiam i trwam w nadzieji
#11
Napisano 16 lipiec 2010 - 19:21
Powiatowy Urząd Pracy w ...........
#12
Napisano 21 lipiec 2010 - 12:32
pozdrawiam i staram sie uśmiechać staram się...
Dodano Wed Jul 21 13:35:23 2010 :
"Monia75" skąd wiesz jaką mam mordkę
Dodano Wed Jul 21 13:41:45 2010 :
"Monia74" a nie "Monia75";p
#13
Napisano 15 październik 2010 - 02:23
#14
Napisano 17 październik 2010 - 08:52
Swoje plany i marzenia dlaczego ich nie realizować.mi osobiście nie udało się znależć pracy w pracy w biurze ani w sklepie.Było to spowodowane tym iż pracodawcy bali się mnie przyjęć.trudno takie jest życie.Jedynie udało mi się zostać sprzątaczką.Ktoś mógłby powiedzieć że kariera po "byku".Ale z drugiej strony poznałam swoją wartość.Dla wielu osób w miejscu gdzie dbam o porządek a są to biura jestem dobrym nie tylko pracownikiem ale i człowiekiem.Rzadko się zdarza aby ktoś patrzył na mnie z góry.Od samego dyrektora usłyszałam wiele ciepłych słów i mądre słowa."On jest dziś dyrektorem a jutro może być sprzątaczem".Moim szczęściem było to że ktoś dał mi szanse,sprawdziłam się i póki moja firma będzie miała wygrany przetarg ja będę miała praca.Nie wiem jak długo to jeszcze potrwać ale jestem szczęśliwa.Jestem wśród ludżmi a nie zamknięta w czterech ścianach.Trzymam kciuki aby Tobie też się udało.pozdrawiam
#15
Napisano 21 październik 2010 - 11:10
#16
Napisano 03 luty 2011 - 00:34
#17
Napisano 24 luty 2011 - 09:57
,iż nikt nie przejmuje się tego typu schorzeniami i udaje się,że wszystko gra.Ekonomiczny,to kolejna fikcja w Urzędach Pracy i innych instytucjach powołanych do pełnienia funkcji publicznych w kierunku pracy.
Dlaczego z tą chorobą nie można dostać państwowej posady?Dlaczego zawsze słyszę tą samą odpowiedź ze strony pracodawcy.Nie chodzi tu o to,że ktoś nie ma doświadczenia.
Odpowiedź zawsze taka sama:Po co nam kłopoty
#18
Napisano 08 marzec 2011 - 15:32
Jeśli chodzi o prace to trzeba chcieć pracować a nie siedzenia w domu i wpadać w psychikę.
Bo to człowieka chorego denerwuje jak nie można znaleźć pracy.
Nie którzy pracodawcy to nie zatrudniają w przypadku naszej choroby.
W przypadku moim ja prace znalazłem przez Powiadowu Urząd Pracy w Koszalinie.
I pracuje jako pracownik ochrony - zwłaszcza mam inny zawód wyuczony a pracuje w innym zawodzie.
#19
Napisano 29 czerwiec 2012 - 18:27
#20
Napisano 18 styczeń 2016 - 08:30
Cześć.
Mam pytanie.
Prowadze swoją działalność (mam sklep spożywczo monopolowy)
Moja mama choruje już od 35 lat na epilepsje i pracuje u mnie. Problem polega na tym,że nie chce się leczyć ani przyjmować leków czy jestem w stanie ją jakoś zmusić do leczenia ?
Prosze pomóżcie.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych