Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Porażenie Mózgowe


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
150 odpowiedzi w tym temacie

#81 Paulla

Paulla

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 897 postów
  • Skąd:Gniezno

Napisano 25 lipiec 2010 - 18:16

Regularnie przeglądaj ten temat to zapewne ktoś się trafi, by podyskutować.
  • 0
"Wszystkie niejasne pojęcia muszą upaść nim uczeń może nazwać siebie mistrzem..." Bruce Lee
"Trzeba mieć niemało odwagi, aby się ukazać takim jakim się jest naprawdę." Søren Aabye Kierkegaard

#82 aneczka18

aneczka18

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 30 postów

Napisano 25 lipiec 2010 - 18:21

sorki nie zaóważyłam
  • 0

#83 Marta S

Marta S

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 786 postów
  • Skąd:szkoda że nie Lublin

Napisano 26 lipiec 2010 - 10:06

Ania Witaj na forum:)
  • 0

www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami . 


#84 klaudencja1987

klaudencja1987

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 26 lipiec 2010 - 12:52

Hej!

Choruję na mózgowe porażenie dziecięce (od urodzenia). Chętnie poznam osoby z podobnym schorzeniem, podzielę się doświadczeniami i spostrzeżeniami... Piszcie :)

Pozdrawiam,

Klaudia

Dodano Mon Jul 26 19:31:42 2010 :
Monia, Czy Ty także chorujesz na MPD jeśli można spytać...? Wybacz moją śmiałość...
  • 0

#85 Nadia

Nadia

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 15 postów

Napisano 07 grudzień 2010 - 11:51

Ja również choruję na porażenie mózgowe i chciałabym poznać osoby,które także chorują na tą chorobę :) pozdrawiam ;)
  • 0

#86 grubby77

grubby77

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 585 postów

Napisano 07 grudzień 2010 - 13:10

:lol: A jeszcze tak niedawno przedstawiałeś się jako Adam.
Mam zdaje się w skrzynce pocztowej tę wiadomość.
Chyba cierpisz na rozdwojenie jaźni.
[/quote]
Adam jest mym imieniem internetowym, drugim metrykal., a Kamil pierwszym choc malolubianym, ale tak znany bylem z lat szkolnych
  • 0
"NIE MA kaleki; JEST CZŁOWIEK"-Maria Grzegorzewska zPIPS=WSPS teraz APS

#87 mondego

mondego

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 07 grudzień 2010 - 16:53

Witajcie tez choruje na mpd . Mam pytanko może ktoś z was wie jak osoba niepełnosprawna i bezrobotna z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności może sobie załatwić turnus rehabilitacyjny ? pozdrawiam odp
  • 0

#88 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1460 postów

Napisano 07 grudzień 2010 - 17:37

Witaj mondego :-)
mam nadzieję, że rozgościsz się na naszym portalu.
Natomiast, co do turnusu rehabilitacyjnego, to musisz pójść albo do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej lub do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie ( zależy, która instytucja jest w miejscowości, w której mieszkasz). Tam dostaniesz wniosek, z którym udajesz się do lekarza. Wybierasz ośrodek, odnosisz wypełniony wniosek i czekasz na decyzję o przyznaniu dofinansowania.
Udając się do MOPSu lub PCPR weź ze sobą, oprócz dokumentu tożsamości, orzeczenie o stopniu niepełnosprawności.
Powodzenia :-).

  • 0

#89 Marta S

Marta S

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 786 postów
  • Skąd:szkoda że nie Lublin

Napisano 08 grudzień 2010 - 10:09

Witaj mondego

Są też turnusy z NFZ. Z reguły są tańsze niż te o których pisze Monia74. warto korzystać z obu możliwości.
Żeby sobie złożyć wniosek o turnus z NFZ trzeba pójść do lekarza( może być rodzinny) i on wypełni wniosek. jedną stronę wypełniasz ty. potem taki wniosek składa się do swojego oddziału nfz i czeka. Tylko że tu nie wybierasz ani miejsca ani terminu turnusu. Lekarz może ci wpisać proponowane miejsce i termin ale NFZ może się przychylić do tej propozycji albo dać cię zupełnie gdzie indziej. taki turnus trwa 21 dni( w niektórych województwach 28 ale od czego to zależy nie wiem)
  • 0

www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami . 


#90 zbychuq

zbychuq

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 33 postów

Napisano 08 grudzień 2010 - 11:35

Mnie tez trafia szlag Monia 74 jak widzę że osobom na wózkach albo o kulach , którzy są samodzielni( potrafią się poruszać , ubrać, zjeść) rodzice każą jechać na turnus z opiekunem w obawie że sobie nie poradzi albo się zachla, albo jak podchodzi niepelnosprawny do rodzica i gada daj 10 zeta na frytki. Masakra. wciąż oglądam na turnusach takie obrazki


No nie zawsze bo ja mam mpd i rodzice mnie tylko zawiezli na turnus i przez dwa tygodnie tam radzilem sobie sam, bylem tez w stanach zanczy polecialem sam na wakacje wiec moi rodzice mi ufaja, i znaja moje mozliwosci
  • 0

#91 Marta S

Marta S

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 786 postów
  • Skąd:szkoda że nie Lublin

Napisano 09 grudzień 2010 - 12:44

Pisałam o większości ale na szczęście są wyjątki tak jak ty czy ja. I fajnie bo okazuje się że jednak można mieć własne życie mimo choroby.Nie umniejszam roli swoich rodziców oczywiście bo jak trzeba to pomagają. Ale nie wyręczają w tym co mogę sama i pozwalają być samodzielnym człowiekiem.
  • 0

www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami . 


#92 b.o

b.o

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 8 postów

Napisano 28 grudzień 2010 - 11:06

Witam też jestem nowy na Waszym forum i chętnie pogadam, ja również choruje na MPD
  • 0

#93 alijan

alijan

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 28 grudzień 2010 - 12:13

Witam.
Nazywam się, a zresztą czy to ważne?. Pozdrawiam Wszystkie Osoby cierpiące zpowodu MPD. Mieszkam w Szczecinie, mam już 61 lat. O Waszej chorobie wiem niewiele, choć bardzo dużo. Sam jestem rehabilitantem, ze specjalizacją masazysty II st. specj. Ponadto jestem refleksologiem /to taki gość co lubi grzebać różnym Ludziom w stopach/. jestem również wolontariuszem w stowarzyszeniu "POLITES" w Szczecinie.
Z racji wolontariatu "opiekuję się 11-letnią Karolinką po MPD.
Jeśli macie ochotę podzielić się zemną na temat waszej choroby i doświadczeń z nią związannych to zapraszam.
kontakt zemną:
e-mail:
alijan01@wp.pl
jwyrobiec7@wp.pl
GG - 20876520 /kawalarz/
skype - januszwyrobiec1
Pozdrawiam.
Janusz W.
  • 0

#94 Gość_michalina_*

Gość_michalina_*
  • Gość

Napisano 28 grudzień 2010 - 21:31

Przyznam, że mnie zadziwiłeś...

Jak zdobyć ten zawód?
Aby zostać fizjoterapeutą należy skończyć kierunek fizjoterapia, który prowadzony jest przez różnego typu uczelnie w całym kraju, m.in. akademie wychowania fizycznego, akademie medyczne, państwowe wyższe szkoły zawodowe.
W trakcie nauki zdobywa się wiedzę z fizjologii, neurobiologii, pedagogiki rehabilitacyjnej, higieny, fizykoterapii i masażu, kinezyterapii, biologii, podstaw wychowania zdrowotnego.

Nie bardzo rozumię Twoją intencję.
  • 0

#95 kar27

kar27

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 346 postów

Napisano 30 grudzień 2010 - 19:29

Witam
SZukam dobrego ortopedy w Poznaniu oprucz prof jożwiaka
Pozdrawiam
Karol
  • 0
karol

#96 Anka_20

Anka_20

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 12 postów

Napisano 02 styczeń 2011 - 14:30

Witajcie, również mam dziecięce porażenie mózgowe prawostronne w stopniu lekkim. Chciałam zapytać jak sobie dajecie radę z osobami które próbują Was złamać mówiąc 'kaleka, łamaga' ?

Pozdrawiam, Anka
  • 0
marzenia się spełniają, lecz sama wiara nie wystarcza.

#97 Marta S

Marta S

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 786 postów
  • Skąd:szkoda że nie Lublin

Napisano 02 styczeń 2011 - 16:36

zależy kto to jest , czasem macham ręką i odchodzę ale jak to jest kierowca autobusu lub urzędnik no to po prostu trzeba być z człowiekiem. Mówię że każdy może stać się niepełnosprawnym bo o wypadek nietrudno chociaż go nikomu nie życzę. Z reguły to działa. :)
A czasem te słowa nie są powiedziane złośliwie, tylko są krótsze od niepełnosprawny i dlatego mówią kaleka. wszystko zależy od konkretnej sytuacji, czy powiedziane złośliwie, nieświadomie, żartobliwie itp
  • 0

www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami . 


#98 kopcinskaanna

kopcinskaanna

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 41 postów

Napisano 03 styczeń 2011 - 11:28

Staram się nie zwracać uwagi na pejoratywny ton powyższych stwierdzeń. Teraz mi z tym łatwiej, chociaż kiedy byłam "młoda" czasem byłam zła na siebie i świat. Myślę, że nie pomoże w zmianie postawy kłótnia z osobą która twierdzi np. że popsułam mojej kochanej córce życie bo mam niedowład prawostronny. Może lepiej jest wyjść do ludzi, zaistnieć w pozytywnym tego słowa znaczeniu w mediach, swoim życiem pokazywać, że jest się "takim samym" aczkolwiek "niestereotypowym" człowiekiem. Pozostaje mieć nadzieję że dzięki ludziom aktywnym mimo sprawności inaczej mentalność otoczenia stopniowo się zmieni.
  • 0

#99 Gość_michalina_*

Gość_michalina_*
  • Gość

Napisano 03 styczeń 2011 - 12:29

Niestety zbyt późno sobie uświadamiamy, że mamy do czynienia z ludźmi tzw: toksycznymi.
„Wielką niespodzianką życiową jest uświadomienie sobie, że oto jesteśmy psychicznymi ofiarami ludzi których głównym celem życiowym a także powodem do satysfakcji jest znęcanie się psychiczne na członkach rodziny, kolegach z pracy czy znajomych na wszystkich którzy w porę nie zorientują się w sytuacji. Ludzie którzy zupełnie nie liczą się z drugimi, gdyż tylko własne osiągnięcia dla nich są ważne, własna osoba to właśnie psychiczni terroryści. Wspaniale potrafią pokazać u innych oczywiście brak wszelkich talentów, bezcelowość jakiegokolwiek działania, bezwzględnie zabierają marzenia i plany. Swoją postać stawiają bardzo wysoko pokazując najwyższą pogardę wszystkim i wszystkiemu. W swoim działaniu są bardzo okrutni i zupełnie nie interesują ich straty psychiczne swych ofiar i jeśli wykańczany psychicznie człowiek w porę się nie otrząśnie, ktoś mu nie uświadomi że taka sytuacja doprowadzi w końcu do samobójstwa lub zakładu psychiatrycznego sprawa może zakończyć się bardzo tragicznie.”
Każde życie w każdym momencie można zmienić i trzeba – przekonuje nas autor świetnej książki jaką są „Toksyczni ludzie”, gdyż wokół nas mnóstwo jest ludzi uznających się za najważniejszych, uważających, że mają prawo do pogardzania otoczeniem i dysponowania czasem i energią innych.
Zbyt późno zdałam sobie sprawę, że to nie we mnie tkwi problem. Lecz właśnie w ludziach którzy z natury są właśnie tacy.
Trudno sobie potem radzić, gdyż wrodzona wrażliwość uniemożliwia stanowcze sprzeciwienie się takim osobom. Ale powiem z własnego doświadczenia, są wokół nas ludzie normalni, mili i sympatyczni o normalnych odruchach psychicznych i z takimi warto kontynuować znajomości.
Także w rodzinie której jak wiadomo nie wybiera się trzeba wystrzegać się wykorzystywaczy, dysponentów naszym czasem w imię niby miłości rodzinnej.
Najlepszym sposobem na naprawienie relacji międzyludzkich jest postawienie sprawy jasno, próba wyjaśnienia prosto w oczy gdyż czasem okazuje się że zatwardziały złośliwiec jest człowiekiem po ciężkich przejściach i wyrozumiałe podejście zmieni jego postawę. Wielu wymaga psychicznej pomocy i okaże się nieraz, że to z lęku przed światem starają się ochronić antypatyczną postawą. Z reguły tacy ludzie są
nieszczęśliwi i to oni wymagają pomocy psychiatrycznej.
Pokora nie popłaca w takich przypadkach, dawne przekonania, że tylko pokorni i posłuszni zasługują na szacunek przestały być aktualne i są bardzo nie na czasie.
Odrobina zdrowego egoizmu jest bardzo wskazana.

Piszę to z pozycji osoby niepełnosprawnej, ale dotyczy to również ogólnie stosunków międzyludzkich bez względu na sytuację życiową.


  • 0

#100 Marta S

Marta S

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 786 postów
  • Skąd:szkoda że nie Lublin

Napisano 04 styczeń 2011 - 11:10

Trzeba po prostu przyjąć do wiadomości że nie wszyscy muszą nas lubić, i tyle. Zresztą my niepełnosprawni też czasem powiemy na kogoś tak czy siak. nie ma z czego robić afery.
  • 0

www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami . 



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych