Prawo jazdy a porażenie mózgowe
#1
Napisano 16 październik 2009 - 21:59
#2
Napisano 16 październik 2009 - 19:57
#3
Napisano 16 październik 2009 - 18:16
"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".
#4
Napisano 16 październik 2009 - 16:17
#5
Napisano 10 lipiec 2009 - 23:13
Tak zamierzam:)
będziesz musiał
Raczej musiała;)
#6
Napisano 10 lipiec 2009 - 23:45
#7
Napisano 07 lipiec 2009 - 17:21
A jeśli tak,to jak radzicie sobie z jazdą samochodem?
Jestem właśnie w trakcie załatwiania formalności potrzebnych do uzyskania prawka. Czeka mnie jeszcze wizyta u lekarza badającego kandytatów na kierowców. Mam nadzieję,że uda mi się uzyskać zgodę Pani doktor,choć nie wiem jak takie badanie wygląda i na co lekarz zwraca uwagę w przypadku osób z porażeniem.
Ktoś wie?
#8
Napisano 09 lipiec 2009 - 22:02
#9
Napisano 10 lipiec 2009 - 07:20
Gdyby ktoś był zainteresowany rozwojem wydarzeń:
Byłam wczoraj u Pani doktor. Po krótkiej rozmowie powiedziała,że ona nie widzi przeciwwskazań. Ale dostałam skierowanie do neurologa i okulisty. Decydujące zdanie ma neurlog. Jak będę miała obie opinie,to mam przyjść ponownie.
Będę pisać jak sytuacja się rozwija.
Życzcie mi powodzenia:)
#10
Napisano 10 lipiec 2009 - 13:04
#11
Napisano 10 lipiec 2009 - 19:54
( licz się z tym że z większością medycznych pierdół będziesz musiał mieć papier od neurologa)
Teraz porządny instruktor i wykupić sobie tyle godzin ile ci potrzeba a nie tyle ile jest wymagane i najważniejsze myśleć za kołem kierowniczym.
#12
Napisano 11 lipiec 2009 - 21:25
#13
Napisano 11 lipiec 2009 - 21:53
Nie bądzie potencjalnymi zabójcami i samobójcami.I nie piszę tego złośliwie.Naprawdę jak juz chcecie robic prawko przy tego typu schorzeniach przebadajcie się gruntownie,bo to tylko nie o was chodzi ale i o innych uzytkowników dróg.
Mam nadzieję że nikt tego złośliwie nie odbierze...
#14
Napisano 12 lipiec 2009 - 11:25
Znajdę wtedy przystojnego szofera;)
Decyzja o prawo jazdy została przeze mnie przemyślana.
Obecnie mieszkam samodzielnie, pracuję, prowadzę normalne życie. Do pracy dojeżdżam. Jeśli chodzi o dowóz, to muszę liczyć na moich znajomych, lub bliskich. (w mojej miejscowości nie ma autobusów niskopodłogowych, a do tzw. "normalnego" niestety nie jestem w stanie wejść...)
Prawo jazdy chcę zrobić,bo wtedy będę całkowicie niezależna.
Ale bez stwierdzenia,czy na pewno zrobić je mogę,zaczynać nie zamierzam.
Poza tym badania są mi potrzebne,bo o dofinansowanie do prawka złożyłam wniosek do PFRON-u (zdążyłam w ostatnim momencie) bez aktualnych badań wniosek nie będzie brany pod uwagę.
#15
Napisano 12 lipiec 2009 - 16:45
nie dziwicie się naprawde że byc moze pózniej wiele wypadków jest powodowanych własnie ze względów zdrowotnych czyli ktos coś komus gdzies zapłacił i mimo tego iż nie powinien prowadzic samochodu i miec prawa jazdy ze względów zdrowotnych to je jednak dostał.
rozumiem że każdy chciałby miec przyjemnosc porszuania sie samochodem,w końcu jak ktoś kiedyś powiedzial "samochód to nie luksus,a środek lokomocji" i łatwosc przemieszczania sie,ale czasami bywa tak że nie mozna miec tego cudowanego papierku .....
#16
Napisano 12 lipiec 2009 - 18:45
Uważam że masz rację. Badania są konieczne,bo tak jak napisałeś: ryzykujemy życie swoje i innych.
#17
Napisano 12 lipiec 2009 - 20:51
Słuchaj skończyłem wszystkie 30 godz jazd i nie mam żadnych problemów z prowadzeniem samochodu..... a w dodatku dwaj inni lekarze mówili (jeden wydał kolejne zaswiadczenie do PFRON) że bez problemu dostałbym od nich zgode na prowadzenie samochodu.... Mówicie że bedzie zagrożenie na drogach itp a nie widzicie ile starszych osób jeżdzi samochodami przecie oni tez mogą w każdej chwili dostać np zawał serca a jeżdżą? może dla tego że nas kraj nie jest przyjazny osobą w podeszłym wieku i niepełnosprawnym a oni chcą żyć normalniesmerfetko,nie traktuj mojego postu (ani inni) jako złośliwosci,porostu mnie troche jakby to napisac podrażnił post kolegi wyżej gdzie napisał iż za 200 zł załatwił bez oglądnia go...
nie dziwicie się naprawde że byc moze pózniej wiele wypadków jest powodowanych własnie ze względów zdrowotnych czyli ktos coś komus gdzies zapłacił i mimo tego iż nie powinien prowadzic samochodu i miec prawa jazdy ze względów zdrowotnych to je jednak dostał.
rozumiem że każdy chciałby miec przyjemnosc porszuania sie samochodem,w końcu jak ktoś kiedyś powiedzial "samochód to nie luksus,a środek lokomocji" i łatwosc przemieszczania sie,ale czasami bywa tak że nie mozna miec tego cudowanego papierku .....
#18
Napisano 12 lipiec 2009 - 21:15
Przecież spokojnie mogłeś zostać "obejrzany" skoro jesteś na tyle sprawny żeby prowadzić?
#19
Napisano 13 lipiec 2009 - 07:49
Oczywscie osoby starsze są jakby "liderami" tego że moze sie tak stac,ale osoby mające takie problemy jak padaczka i podobne schorzenia są jakby na szczycie zagrożenia.
Może dostac ataku niespodziewanie mimo nawet brania lekarstw a jesli choroba ma ostry przebieg to tym bardziej jest ryzyko że dostanie ataku.
Według mnie lekarze powinni bardzo gruntownie takie osoby badac i naprawde zaskoczyęłs mnie pisząc "200 zł bez oglądania" a teraz piszesz że przebadali cię dwaj lekarze...
Ktoś kto majac tak powazne schorzenie a mimo tego świadomie wsiada w samochód staje sie zabójcą i samobójcą na drodze...
#20
Napisano 13 lipiec 2009 - 09:55
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych