Wypociny Drakena
#41 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 28 grudzień 2002 - 17:21
Naucz mnie prawdy ruchu
I spiewu nocnej ciszy,
Naucz mnie pełni oczu,
W których dojrzewa błękit
I ten błękit zamknij we mnie.
Naucz mnie marzenia,
Bólu i lęku
- wszystkiego co ludzkie,
Naucz mnie pełni ust,
W których dojrzewaja słowa,
I te słowa zamknij we mnie.
#42 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 31 grudzień 2002 - 15:09
Więc myślę.
Toczę kamień losu.
Szczęśliwa to chwila,
W której tyle blasku ze szczytu.
Jestem,
Więc tworzę.
Tworzę,
Bo żyję.
Szczęśliwa to chwila,
W której śmierć bezradna.
#43
Napisano 15 styczeń 2003 - 13:53
#44
Napisano 21 styczeń 2003 - 11:53
Nie mów, chociażbyś miał ginąć z pragnienia,
Że wszystkie źródła wyschły już bijące! -
Tyś gonił pustyń piaszczystych złudzenia,
A minął strumień na zielonej łące.
Nie mów, chociażbyś umierał z tęsknoty,
Że nie ma czystej miłości na ziemi! -
Tyś pewnie w drodze blask jej rzucił złoty,
Za ognikami zdążając błędnemi.
Nie mów, że wszystko, czegoś ty nie umiał
Odnaleźć w życiu - marą jest zwodniczą!
Zdrój czystych uciech będzie innym szumiał
I inne serce poił swą słodyczą.
A.A.
#45 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 28 marzec 2003 - 15:52
Ten, tamci, wielu --
Wszyscy mnie zabijają
Zabijają, zabijają bezlitośnie,
Każdy na swój sposób
Mnie zabija
Zabijają
Wrogowie
I przyjaciele
Najszlachetniejsze uczucia
Zabijają
Nie zdążę uchronic sie
Nie zdążę zamknąć drzwi
Zabijają
Ukrywam się
Uważnie
Zamykam na zasuwę
Zabijają
Otwieram szeroko drzwi
Pokazuję swoje rany
Zabijają
Już nie dbam, nie ukrywam się
Wszyscy zabijają
Pokazuję swoją śmierć,
Na nowo mnie zabijają...
#46 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 28 marzec 2003 - 15:57
Ani mroku na twarz.
Śladu bestii w serce.
Chciałem być piękny,
Bezgranicznie piękny...
Szukając drogi do spełnienia,
Szukając drogi do własnej duszy,
Do nieśmiertelnej, niedostępnej duszy.
Od skali do skali
Od przestrzeni do przestrzeni.
Jak mityczna roślina albo sen,
W swoim nieskażonym spełnieniu.
Od ziarna do kwiatu, do ścięcia.
Żeby żyć i istnieć,
Być na wysokości duszy.
#47 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 29 marzec 2003 - 14:09
Nie doznając budzenia,
Nie słysząc nowych wiadomości.
Inni czuwają.
Walczą z samotnością,
Uparcie bronią się
Jak skały
W zębach fal.
Czego naprawdę
Szukałem w życiu?
Miłości
Dumy
Zwady ze śmiercią
- Tak mało
#48
Napisano 31 marzec 2003 - 12:39
NAMASTE
#49 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 29 kwiecień 2003 - 15:52
Przyczepionej na cudzych podporach.
Mogę być trzciną lub krzewem,
Ale o własnych siłach.
Nie chcę blasku słońca we szkle
Migotliwego jak gwiazda.
Pragnę świecić własnym płomieniem,
Choć ze skromnego kaganka.
#50 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 29 kwiecień 2003 - 15:56
Ile gorzkich zwycięstw
Ile rzek łez
Otworzyło tę drogę?
Nie rozgrzebuję już grobów
Kiedyś
Znikną bóle
Myślę tylko
Co posadzić
Co pozostawić
Przestrzeń jest
Tak niewielka
#51
Napisano 29 kwiecień 2003 - 16:08
#52 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 01 maj 2003 - 16:03
Jest mi bliski.
Nie boi się nieba-
W oczach błysk jastrzębia.
Przydrożne świątki jako znaki stawia
I idzie wciąż na przekór
Kamieniem pozdrawia wodę
Przebijając do dna,
Ptaki ostrzega burzą dębu,
Ogień wplata w sen ziemi
I w rozwidleniu drogi
Staje się pniem wypalonym
#53 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 01 maj 2003 - 19:40
#54
Napisano 03 maj 2003 - 22:47
Nie interesuje mnie czyiś poklask. Wiersze umieszczam tu jedynie dla kilku osób które uważam za przyjaciół, pozostali nie interesują mnie.
Dziękuję .....
#55 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 04 maj 2003 - 12:25
Przy Tobie jest pogoda i światło.
Na złote czółenko naszej pamięci,
Nawija się pogodna myśl.
Przy Tobie cisza jest jak uśmiech,
W którym byszczą młode oczy,
A gdy chwilami rozmawiamy,
Uskrzydla się
Nawet przeżyta radość.
Przy Tobie smutek przemienia się w kwiat
I niepostrzeżenie wchodzi w życie.
Przy Tobie wszystko jest radosne
Jak uśmiech, jak rosa, jak tchnienie...
#56 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 05 maj 2003 - 10:31
#57 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 07 październik 2003 - 12:56
Co barwę kwiatów rozcieńcza
I wiruje zastygłym księzycem
W ruinach świeżo usypanych,
W ustach otwartych
Wypłakujących słońce
Jest wiatr,
co smaga gniew na wzgórzach
I szczelnie w cieniu nocy
Mierzy swój wzrost
Co kiełki strąca z kropli
I krwawi oczy cierpkim smakiem ziemi
Jest wiatr
Martwy
Mozna dotknąć jego kości...
#58
Napisano 07 październik 2003 - 15:43
#59 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 10 październik 2003 - 15:38
Co przynosi znajome głosy
I liście kaleczące przestrzeń?
Skąd przychodzi ten szum,
Co jest widzeniem dna rzeki
I czystym wstawaniem świtu?
Skąd przybywa to tchnienie,
Co gromadzi tyle nazwań,
Ile jest wskrzeszeń
I umierań?
#60 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 10 październik 2003 - 15:38
Wyższe o zachwyt ptaków,
W każdej nucie dzwonów.
Powraca szerokość widnokręgu
Od trwogi do miłości
Od prawdy do czynu.
Wzrok znajduje schronienie
W kamiennej ciszy,
W której kochali się poeci
I architekci...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych