Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A

Wypociny Drakena


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
66 odpowiedzi w tym temacie

#21 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 19 październik 2002 - 21:20

Zaufałem zwierciadłu
- wypaczyło mą twarz.
Zaufałem drzewu
- uschło
Zaufałem kobiecie
- odeszła
Zaufałem ptakom
- nie przyleciały
Zaufałem ciału
-zwiotczało

Ziemia przyjmie mnie bez zaufania...
  • 0

#22 alojzik

alojzik

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 267 postów

Napisano 20 październik 2002 - 00:00

smutne i piękne choć wierzyć trzeba do końca bez względu na wszystko...
  • 0
Olik

#23 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 20 październik 2002 - 13:53

O zmierzchu ręce ziębną,
Olchy bez skargi zanurzaja się w ruchu
Aż do gwałtownego znużenia
I nawet odgłos murszeje
Nim przekroczy rzekę

Nie ma drugiej szansy
I życia powtórzyć nie mogę.

Na niemych wzgórzach
Oddech usycha
I źródło tak szybko zmienia barwę
Jak cisza nie należąca do ludzi,
Jak śpiew
Krzepnących w mrozie drzew.
  • 0

#24 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 20 październik 2002 - 13:59

Nie czekam na zieleń,
Ani na słońca zniżanie,
Niech zgaśnie krajobraz za oknem
- pozostanę niemy
W zastygłych gestach

W nieuleczalnym oknie zimy
Wzrok milknie
I bezradnie wymawiam noc,
Tę, która powraca uparcie.

Nie ma wiosny...
  • 0

#25 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 21 październik 2002 - 16:03

I to jest przywołanie ciszy,
Ciszy kamiennej,
Ciszy płonacej
Na podobieństwo oczu
Od narodzin do śmierci.

Gdy głuchnie wołanie
Gdy bezsenność kontur światła rozłamuje
I ręce obejmują miejsca porażone

I to jest przywołanie ciszy
Ciszy wezbranej na posępnych ostrosłupach swierków,
Ciszy zamkniętych podmuchem okien,
Od kształtu do prochu.

Gdy martwi odchodzą w mrok
I przeczuwany czas wypełnia ocalałych ludzi
Gdy z pamięci sączy się gorycz
I krzyk w drzewo urasta.

O to jest przywołanie ciszy
Ciszy co dręczy i unicestwia.
  • 0

#26 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 22 październik 2002 - 14:38

Na skrzyżowaniu dymów
Spotkają się
Nie wstrzymane oddechy.
Domy plamią krajobraz,
Kałuże rosną.

Gniew i ból
Nie opuszcza ciał.
Umarli wyciagają spod ziemi
Zakrwawione ręce.

Ten obraz powinien
Wisieć na niebie.
  • 0

#27 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 25 październik 2002 - 21:49

Wpadam w nurt mgły
Doświadczam bezsenności
W szronie świtu
Wiatr na mojej twarzy
Rysuje mapę
Mych blizn

W samotnym mieście
Poznaję ostrość domów
Poznaję ciężary spojrzeń
I martwe ziarna słów
W samotnym mieście
Szukam sensu egzystencji
  • 0

#28 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 26 październik 2002 - 13:29

Kto jest sprawcą tego losu,
Kto jest sprawcą tego czasu?
Czas przekracza naturalną miarę,
Nie ma miary dla takiego losu.

Każde światło z kamienia powstaje,
Każdy gest jak kamień szlachetny
Wiąże mnie z ziemią
I tak od switu do nocy
Kamienieję.

Cóż więc znaczę na piaskach,
Płaczę jek dziecko,
Które pustki sie boi,
Chwilami tracę oddech w przeczuciu jesieni
I tylko smak kamieni
Zakrywa mi oczy.

Wciąż te same dźwięki tropią pamięć,
Gasną świece,
Maleje przestrzeń do grudy ziemi w dłoni,
Szkliste,
Chłodne,
Jak wiatr w całunie listopada.

Skrzywione są usta
I słowa grzęzną zduszone
Noc jest nagością oczu,
Sądem
I grozą
Przed cieżarem miejsca,
Gdzie twarz utkwiła
Wytapiana z wosku
O świcie,
W potworną maskę

Rozsypują się moje kości
Pod zgęszczonym chłodem
I nie ma przymierza,
Ani brzask nie zbawi.
Czarne słońce wrasta w przestrzeń
I świat zapada
W popiół,
W ciemność.

Tak sen sie kruszy pod powiekami.
  • 0

#29 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 27 październik 2002 - 14:54

Są gdzieś domy bez okien,
Domy upokorzone samotnością,
Czernią nabrzmiałe jak żal
Po straconym lecie.

Są gdzieś domy bez okien,
Odarte ze słońca,
Jak trafione ptaki,
Maleją w grobowce,
W ziarna co się nie przyjmą.

Są gdzieś domy bez okien,
Nieme jak krzyki we śnie,
Nie znają słońca
Ani blasku kwiatu.
  • 0

#30 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 29 październik 2002 - 20:27

Nie mogę pozwolić
By krople potu wysychały na czole,
Nie mogę błagać ciemności
O jeszcze jedną litość.
Oddalam się od śpiewu ptaków,
Coraz bliżej wycia wilków.
Zazdroszczę drzewom
Wypatrującym ptaków
Przydrożnym kamieniom
- drogowskazom lat.
Wierzę że wybór będzie słuszny,
A ziemia przyjmie jak otwarta brama...
  • 0

#31 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 02 listopad 2002 - 13:36

Nie ma ciepłego oddechu,
Ni słońca od okna do lustra,
Od kwiatów do włosów
Rozpuszczonych na jasnych ramionach,
Tylko samotnośc skały
I zgłodniały mrok
Trawią godziny,
Co decydują o zyciu.

Domy kurczą się przeciw ludziom,
Jak statki podróżują
Po czarnych wodach.
Dziwne domy,
Puste domy,
Znikły twarze ze ścian
Wybielałych,
Gładkich
I wszelki ból możliwy sie staje,
Zgrzyt zębów i przeklenstwo.

Podążam przez krew
Ze śmiechem klowna,
Oswajam popiół pod kołami
Wystarczą deszcze
I kwiaty,
Których przedtem nie znałem.

Wszyscy błądzimy skowytem cieni
Pukamy do drzwi,
Szukamy Itaki.
Ciągle ten sam wzór,
Ta sama geometria drogi.

Krzyki powyżej skrwawionych sępów,
Cienie krążą w żyłach
Gorących od strachu
I bezsenności...
  • 0

#32 alojzik

alojzik

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 267 postów

Napisano 07 listopad 2002 - 14:01

Pozwolisz :?:

Szkoda kwiatów, które więdną
W ustroni,

I nikt nie zna ich barw świeżych
I woni.

Szkoda pereł, które leżą
W mórz toni;

Szkoda uczuć, które młodość
Roztrwoni.

Szkoda marzeń, co się w ciemność
Rozproszą,

Szkoda ofiar, które nie są
Rozkoszą;

Szkoda pragnień, co nie mogą
Wybuchać,

Szkoda piosnek, których nie ma
Kto słuchać.

Szkoda męstwa, gdy nie przyjdzie
Do starcia,

I serc szkoda, co nie mają
Oparcia.

A.A

.... szkoda że Cię tu nie ma.....
  • 0
Olik

#33 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 22 listopad 2002 - 17:55

Tymi skrzydłami
Jak będę latał?
Nie pasują
-prawie śmieszne.
Nikt nie uwierzy
Że jestem człowiekiem.
Jak pozbyć się
Ołowianych skrzydeł?
Jak wznowić
Wysoki lot?
Przez resztę życia
Muszę trzepotać,
Wlokąc za sobą
Sny i łańcuchy...
  • 0

#34 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 02 grudzień 2002 - 14:09

Są chwile w których myślę,
Że się uratowałem.
Jednak mylę pamięć z wydarzeniami,
Pragnienie ze słowami,
Upór z cierpieniem,
Śmierć z radością.
Płomień gasnie, pamięć pęcznieje.
Są noce w których koszmar trwa,
Wszędzie wraki, krew i cisza śmierci.
Są chwile, w których moje wycie
Przypomina przerażone echo
Zranionego wilka
Próbującego wyleczyć ranę,
Stanąć na nogach, w swojej samotności.
Są tylko chwile...
A myślałem ze się uratowałem.
  • 0

#35 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 07 grudzień 2002 - 14:26

Nie opowiadam już o słowikach,
Ani o skowronkach.
Daleko odleciały gołębie.
Teraz pająki w narożnikach
Domu
Snują opowieści
Martwe jak ja...
  • 0

#36 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 07 grudzień 2002 - 14:29

Coraz bliżej miejsc,
Gdzie myśli
Zasypane śniegiem.
Jak imiona mrokiem przytrzaśnięte.
Ani je wymówić,
Ani wyczerpać.
Głowę pochylić,
Jak w ostatnim pocałunku
Przed śmiercią.
  • 0

#37 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 07 grudzień 2002 - 18:39

To jest niesamowite,te słowa szarpią moje wnętrze,poruszają strune mojego jestestwa i ona drży jekliwie.Jestem pod silnym wrażeniem ,
Draken Twoja poezja wywiera wpływ na kazdego kto ją zobaczy,jest Wielka.
  • 0

#38 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 07 grudzień 2002 - 22:25

Z poezją mam większą styczność niż Pani myśli, więc proszę niech Pani się nie wypowiada w imieniu wszystkich, przynajmniej nie za mnie. ()
  • 0

#39 alojzik

alojzik

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 267 postów

Napisano 08 grudzień 2002 - 01:54

.... a ja lubię tu zaglądać ....
  • 0
Olik

#40 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 08 grudzień 2002 - 10:42

Ja nie wypowiadałam sie w imieniu Pani lub Pana proszę przeczytac uważnie.Ja napisałam jak ja odbieram i czuję tę poezję,a że pozwoliłam sobie zauważyć ,że wywiera ona wpływ na kazdego kto ją zobaczy to prawda.Jednych ona wzruszy innych rozśmieszy byc może a innych zdenerwuje,ale jestem pewna ,że nikt nie pozostanie obojetny .To wspaniele L M ze masz większy kontakt z poezja niż ja,ale nie popadaj w megalomanię ,wszak poezja uznanych poetów np.Leśmiana, Tuwima,Broniewskiego też nie do wszystkich przemawia.Jedni uważają ich za geniuszy a inni za grafomanów.Przesyłam serdeczne pozdrowienia z promiennym uśmiechem :D
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych