Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Sens i radość życia......


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 09 październik 2002 - 13:01

Jak odnaleźć sens i radość życia kiedy codzienność niemal zwala nas z nóg. Kiedy nagle tracimy niemal wszystko... to co kochamy, tracimy także nadzieję i dotychczasowe marzenia. Jak odnaleźć się w tym odmienionym świecie, jak odzyskać sens i radość życia??????
W jaki sposób obronić się przed przeświadczeniem, że życie jest do d.....
ŻYCIE jako samo w sobie zawsze uznawałam za wspaniałe. Cały świat przyrody jest zadziwiający. Natomiast życie człowieka jest bardziej skomplikowane. Samo w sobie - jest procesem biologicznym bardzo złożonym. Poza biologią jest złożone jakby z FORMY i TREŚCI (rozumianej w potocznym znaczeniu). FORMA jest nam dana i nie mamy na nią wpływu. FORMA to środowisko w którym się pojawiliśmy, kraj, rodzina, nasza uroda oraz fakt czy jesteśmy wyposażeni przez naturę w sprawność fizyczną, umysłową czy tez nie ... ona nie zależy od nas. W miarę dorastania zaczynamy decydować jaką TREŚCIĄ wypełnimy tę formę.
Wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę, dzielnie znosimy doświadczenia życiowe, sukcesy i porażki, planujemy i zapełniamy świadomie treścią każdy własną FORMĘ....i jest OK. Ale bywa tak, że tracimy coś, jakiś element tej FORMY i cała dotychczasowa TREŚĆ traci sens i jakiekolwiek znaczenie. ŻYCIE zostaje wywrócone do góry nogami (tracimy sprawność fizyczną, zdrowie, pracę, rodzinę i może wiele innych rzeczy, które zdążyliśmy pokochać). Co dalej, jak odzyskać radość życia i nowy jego sens... sama sobie zadaję czasami to pytanie. Jesteśmy tylko ludźmi, przeżywamy chwile rozpaczy i załamania. Jednak – moim zdaniem – tak długo będziemy tkwić w tym stanie załamania dopóki będziemy rozpaczać nad FORMĄ, a skoro nie mamy na to wpływu, to chyba rozmyślanie o samej FORMIE nie jest zbyt rozsądne, a nawet powiem więcej to głupota. Nasze myślenie, dążenia powinny iść w kierunku odnalezienia NOWEJ TREŚCI dla tej nieco odmienionej FORMY. Człowiek, posiada takie zdolności które umożliwiają mu "przekraczanie swoich własnych ograniczeń" a nawet "przekraczanie tego kim się jest obecnie". To przekaraczanie granic.....to rozwój. TREŚCIĄ najpiękniejszą jest drugi człowiek a nawet ogólnie ludzie..... tylko musimy poza swoją FORMĄ nad która rozpaczamy dostrzec tych innych i ich potrzeby......
POWODZENIA
Co myślicie na ten temat, jakie macie pomysły na odnajdywanie nowych radości i sensu życia?
  • 0
rrybka nigdy nie tonie

#2 Pharass

Pharass

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 100 postów

Napisano 09 październik 2002 - 15:56

[ autocenzura ]
  • 0

#3 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 09 październik 2002 - 16:40

Pharassie kochany skoro lubisz medytację, kontemplację to OK.......mnie natomiast takie głębokie rozmyślania nie pomagają. Po takim głębokim rozpamietywaniu problemów i trosk zupełnie nie odnajduję radości i sensu życia.....o nie jest jeszcze gorzej.
:cry:
Ale w tym poście mówiąc o poszukiwaniu radości i sensu życia nie myślałam o smutku... chodziło mi bardziej o wyrwanie się z monotonii, niejako stagnacji życiowej. Jak sprawić , by życie w tej nieco odmienionej FORMIE było nie mniej barwne, nie mniej TREŚCIWE niż poprzednio.
Chodziło o nastawienie do życia, te moje rozważania miały głębszy charakter aniżeli złe samopoczucie, wywołane jakąś drobną czy nawet mniej drobną porażką dotyczącą życiowych treści.
;)
Osobiście odzyskuję sens i radość kiedy znów otwieram się na innych ludzi, na nowości....kiedy jestem gotowa do zmiany własnych poglądów, postaw i stereotypów, bo zdobyłam nowe doświadczenia i chcę sie zmienić lub chcę odmienić swoje życie, a jeśli znów czegoś chcę i mam do czego dążyć, to znaczy, że odnalazłam ten sens życia i radość. Jeszcze coś, kiedy znów robię plany na następny dzień, albo na następny miesiąc czy rok jest to oznaką powstawania nowej TREŚCI, którą wypełnię tę FORMĘ.
  • 0
rrybka nigdy nie tonie

#4 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 09 październik 2002 - 16:54

Dodam jeszcze słówko..... jeśli robimy coś co sprawia nam frajdę, pomimo porażek, trudności...... to jest własnie treść życia i jego sens.
Bywa , że ta treść codziennego życia, jest treścią nieuchwytną, wręcz nieświadomą... ale jeśli daje nam wewnętrzny spokój i świadomość spełnienia to jest TO. :-D :-D :-D :-D :-D
Ważne aby to sobie uświadomić, to coś odnaleźć..... sposób szukania jest mniej istotny.
  • 0
rrybka nigdy nie tonie

#5 alojzik

alojzik

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 267 postów

Napisano 10 październik 2002 - 13:57

Co myślicie na ten temat, jakie macie pomysły na odnajdywanie nowych radości i sensu życia?


najprostrze zdałoby się powiedzieć, że nie należy nigdy zapomninać o tym że zawsze po chudych dniach przyjdą tłuste ... w każdym z nas jest w podświadomości wiara w lepsze jutro. Można sobie robić jakieś powiedziałabym sztuczne przyjemności dla poprawy nastroju typu zakupy czy też inne ale to tylko erzac. Kontemplacje mają na celu uspokoić naszą obolałą duszę a nie rozpamiętywanie ran ale to sztuka której trzeba się nauczyć.... zwykle jednak potrzeba czasu - to jest najlepsze lekarstwo choć w chwilach rozpaczy nie chcemy czekać ...
  • 0
Olik


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych