witaj Kasia.DM
byłam w tym sanatorium ,jest tam wszystko na miejscu ,nie trzeba nigdzie chodzić na zabiegi,pojoje są dobrze wypisażone i ładne ,zresztą ja nigdy nie nażekam na wygody ;-)).... jest tam bardzo blisko do Tężni dlatego ja bardzo często nawet kilka razy dziennie tam przebywałam ,,tężnie ma swój specyficzny zapaszek ale to mi nie przeszkadzało cić ręczniki wywieszane na balkonie przechodziły tym zapachem, w pokojach był telefon i mozna było łączyć sie z innymi pokojami za daromo tylko wyjście na zewnotrz bylo opłacane .. ja była w iesiącu maju było ślicznie ale dopiero co obsadzali klomby pieknymi kwiatami ..tak że Ty już bedzież w pięknym ich rozkwicie... aha w sanatorium są windy tak że nie ma problemu z pokojami na górnych pietrach ... ja wole wyżej bo można spać przy otwartym balkonie:-)))))..... no i jest piekny amfiteatr tam ...jest duzo występów na wolnym powietrzu.... szczególnie Romów ..bajecznie śpiewali .... miłego pobytu życze...... poznanianka
Sanatorium SANVIT Ciechocinek opinie
Rozpoczęty przez
poznanianka
, kwi 24 2008 07:05
4 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 24 kwiecień 2008 - 07:05
A teraz gdy już wszystko mam, nie ważne jak wyprzedzić czas... :*:*:*
#2
Napisano 09 marzec 2008 - 11:51
Witam wszystkich proszę o opinie pozytywne i negatywne na temat sanatorium SANVIT www.sanvit.sanatoria.com.pl Wybieram się tam na turnus na przełomie lipca i sierpnia. Jak dobrze pójdzie z NFZ to może zostanę na pobyt sanatoryjny.
Ps. Mam MPD słabo poruszam się o kulach korzystam również z wózka
Ps. Mam MPD słabo poruszam się o kulach korzystam również z wózka
#3
Napisano 09 marzec 2008 - 14:20
Z każdym kolejnym dniem zastanawiam się co chce przekazać mi tak naprawdę życie. ...
#4
Napisano 09 marzec 2008 - 14:33
o dzięki jakoś nie zwróciłam uwagi
#5
Napisano 04 sierpień 2012 - 09:35
Byliśmy w Sanvicie pod koniec kwietnia . Warunki pobytu i baza znakomite , wszystkie zabiegi na miejscu. Personel sympatyczny i przyjazny kuracjuszom. Położenie Sanvitu doskonałe , blisko tężni i niedaleko centrum Ciechocinka.
Aby nie było za różowo , kilka spostrzeżeń :
- topornie ciężkie rodem z góralskiego PRLu grubo ciosane zydle robiące niesamiwity hałas podczas zajmowania i opuszczania miejsc na stołówce.
- brak zasięgu internetu bezprzewodowego w dalszej części budynku / zasięg fragmentaryczny przy recepcji i ok.25m wokół/
wystarczyłoby po jednym routerze na każdym piętrze.
- wzorem np. sanatorium Gryf w Połczynie można by dla kuracjuszy zagranicznyh i pełnopłatnych zorganizować posiłki w odrębnym miejscu ze śniadaniami w formie szwedzkiego bufetu.
Aby nie było za różowo , kilka spostrzeżeń :
- topornie ciężkie rodem z góralskiego PRLu grubo ciosane zydle robiące niesamiwity hałas podczas zajmowania i opuszczania miejsc na stołówce.
- brak zasięgu internetu bezprzewodowego w dalszej części budynku / zasięg fragmentaryczny przy recepcji i ok.25m wokół/
wystarczyłoby po jednym routerze na każdym piętrze.
- wzorem np. sanatorium Gryf w Połczynie można by dla kuracjuszy zagranicznyh i pełnopłatnych zorganizować posiłki w odrębnym miejscu ze śniadaniami w formie szwedzkiego bufetu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych