ulubiony wiersz
#1
Napisano 22 październik 2004 - 07:49
Wasze ulubione wiersze...
ja wielbie ten Wojaczka, juz nie wiem czy przez pryzmat nostalgii lat buntu i mocnego czucia, czy przez chec wielka jeszcze czucia dalszego...?
jeszcze czasem tak sie rzucam w sobie, jeszcze czasem to czucie tak na wierzchu wierzga i szamocze wiec chcialabym je umiec ulaskawic, zeby bylo bardziej cywilizowane zeby bylo konstruktywnie pozytywne, zeby juz nie deptalo tylko kwitlo zeby tak krwawic ale do SLONCA!! ech zakrecilam sie :oops:
bardzo ciekawa Waszych wierszy - Monika
Wierszyk Mironowi Bialoszewskiemu
Wsłuchać się do ogłuchnięcia
Wpatrzeć się do oślepnięcia
Wdyszeć się do beztchu w piersiach
Wmyśleć do unicestwienia
Ach, wykrwawić się - do Słońca!
Kochać aż do obrzydzenia
#2
Napisano 27 październik 2004 - 18:22
Nie mów, chociażbyś miał ginąć z pragnienia,
Że wszystkie źródła wyschły już bijące! -
Tyś gonił pustyń piaszczystych złudzenia,
A minął strumień na zielonej łące.
Nie mów, chociażbyś umierał z tęsknoty,
Że nie ma czystej miłości na ziemi! -
Tyś pewnie w drodze blask jej rzucił złoty,
Za ognikami zdążając błędnemi.
Nie mów, że wszystko, czegoś ty nie umiał
Odnaleźć w życiu - marą jest zwodniczą!
Zdrój czystych uciech będzie innym szumiał
I inne serce poił swą słodyczą.
Witaj Bambi... podobny temacik rzeczywiście już był na forum, ale teraz pewnie pojawią sie już inne wiersze. Wszak każdy z nas ma swoje ulubione...
Pozdrawiam
Liwia
#3
Napisano 28 październik 2004 - 06:35
Bardzo Ci dziekuje za Twoj wiersz. Poezja fascynuje mnie swoimi emocjami, jej rytmem, ze czytajac czlowiek na chwile sie odmienia, przez jedna chwile mysli w zupelnie innej tonacji, zwalnia, zamyka oczy...
wtedy wszystko inaczej
pozdrawiam Cie cieplutko
Monika
#4 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 01 listopad 2004 - 14:02
ja wielbie ten Wojaczka, juz nie wiem czy przez pryzmat nostalgii lat buntu i mocnego czucia, czy przez chec wielka jeszcze czucia dalszego...?
jeszcze czasem tak sie rzucam w sobie, jeszcze czasem to czucie tak na wierzchu wierzga i szamocze wiec chcialabym je umiec ulaskawic, zeby bylo bardziej cywilizowane zeby bylo konstruktywnie pozytywne, zeby juz nie deptalo tylko kwitlo zeby tak krwawic ale do SLONCA!! ech zakrecilam sie
Bambi!Nic innego mi nie pozostaje ,jak podpisać się pod tym.
Ja też przeszłam przez okres" mocnego czucia",okres Wojaczka ,Bursy,szamotaniny na śmierć i życie,czucia do granic wytrzymałości,psychicznego krwawienia...ah wspomnienia...
zaraz co ja tu mam...Andrzej Bursa
Kopniaki
Przyszedł rzeczowo żeby coś osiągnąć
ale już w pierwszych drzwiach kopniak
uśmiechnął sią
kopniak wydał mu się dosyć dowcipny
spróbował znowu
kopniak
postanowił iść piętro wyzej
spadł znów na parter strącony kopniakiem
przywarował grzecznie w korytarzu
kopniak
więc zapragnął przynajmniej poetycznej śmierci
rzucił się pod samochód
i oberwał tęgiego kopniaka od szofera.
Nauka chodzenia
Tyle miałem trudności
z przezwyciężeniem prawa ciążenia
myślałem że jak wreszcie stanę na nogach
uchylą przede mną czoła
a oni w mordę
nie wiem co jest
usiłuję po bohatersku zachować pionową postawę
i nic nie rozumiem
"głupiś" mówią mi życzliwi(najgorszy gatunek łajdaków)
"w życiu trzeba się czołgać"
więc kładę się na płask
z tyłkiem anielsko-głupio wypiętym w górę
i próbuję
od sandałka do kamaszka
od buciczka do trzewiczka
uczę się chodzić po świecie
to jest jedyna poezja jaka do mnie trafia(bo przesiąknięta prozą(życia))
#5
Napisano 01 listopad 2004 - 17:46
dzisiaj szczegolnie dziekuje Ci za te wiersze, smutny dzien... dzisiaj wspomnien szczegolnie wiele. W Trojce audycja o tych co odeszli... wiec czytam Twojego Burse i bronie sie przed kopniakami
sciskam serdecznie
#6
Napisano 18 luty 2005 - 22:11
#7
Napisano 19 luty 2005 - 01:20
a oto jeden z moich ulubionych....
"Bądź przy mnie"
bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno
chłód wieje z przestrzeni
kiedy myślę
jaka ona duża
i jaka ja
to mi trzeba
twoich dwóch ramion zamkniętych
dwóch promieni wszechświata
#8 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 12 marzec 2005 - 19:41
Spojrzał,dodał mi urody,
a ja wzięłam ją za swoją.
Szczęśliwa,połknęłam gwiazdę.
Pozwoliłam się wymyślić
na podobieństwo odbicia
w jego oczach.Tańczę, tańczę
w zatrzęsieniu nagłych skrzydeł.
Stół jest stołem,wino winem
w kieliszku,co jest kieliszkiem
i stoi stojąc na stole.
A ja jestem urojona,
urojona nie do wiary,
urojona aż do krwi.
Mówię mu co chce:o mrówkach
umierających z miłości
pod gwiazdozbiorem dmuchawca.
Przysięgam,że biała róża,
pokropiona winem,śpiewa.
Śmieję się,przechylam głowę
ostrożnie,jakbym sprawdzała
wynalazek.Tańczę,tańczę
w zdumionej skórze,w objęciu,
które mnie stwarza.
Ewa z żebra,Venus z piany,
Minerwa z głowy Jowisza
były bardziej rzeczywiste.
Kiedy on nie patrzy na mnie,
szukam swojego odbicia
na ścianie.I widzę tylko
gwóźdź,z którego zdjęto obraz.
Wisława Szymborska
.....
Wejdź ze mną
do tego
ciemnego pokoju
Chwyć mnie mocno
za rękę
Nie chcę już udawać
że jestem odważna
Marta Mazurkiewicz
#9 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 13 marzec 2005 - 00:51
Zanoszę się śmiechem,
stojąc na cienkiej linie
nad przepaścią.
Kiedy przestanę się śmiać,
spadnę.
Anna Świrszczyńska
#10 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 14 marzec 2005 - 21:52
Ostatnio natrafiłem znów na wiersze Edwarda Stachury, kto niewie któż to szczerze polecam sie zapoznać z twórczością tego pana..
W sumie to co prezentują się poniżej to teksty do piosenek dlatego dość zrozumiałe ... w wierszch z tym zrozumieniem gorzej
Edward Stachura "Gloria"
Chwała najsampierw komu
Komu gloria na wysokościach ?
Chwała najsampierw tobie
Trawo przychylna każdemu
Kraino na dół od Edenu
Gloria! Gloria!
Chwała tobie, słońce
Odyńcu ty samotny
Co wstajesz rano z trzęsawisk nocnych
I w góry bieżych, w niebo sam się wzbijasz
I chmury czarne białym kłem przebijasz
I to wszystko bezkrwawo - brawo, brawo
I to wszystko złociste i nikogo nie boli
Gloria! Gloria in excelsis soli!
Z słońcem pochwalonym teraz pędźmy razem
Na nim, na odyńcu, galopujmy dalej
Chwała tobie wietrze
Wieczny ty młodziku
Sieroto świata, ulubieńcze losu
Od złego ratuj i kąkoli w zbożu
Łagodnie kołysz tych co są na morzu
Gloria! Gloria in excelsis soli!
Z słońcem pochwalonym teraz pędźmy społem
Na nim, na odyńcu, galopujmy polem
Chwała wam ptaszki śpiewające
Chwała wam ryby pluskające
Chwała wam zające na łące
Zakochane w biedronce
Chwała wam: zimy, wiosny, lata i jesienie
Chwała temu co bez gniewu idzie
Poprzez śniegi, deszcze, blaski oraz cienie
W piersi pod koszulą - całe jego mienie
Gloria! Gloria!
i drugi też tekst piosnenki
"Nie brukliński most"
Rozdzierający
Jak tygrysa pazur
Antylopy plecy
Jest smutek człowieczy.
Nie brookliński most
Ale przemienić
W jasny, nowy dzień
Najsmutniejszą noc -
To jest dopiero coś!
Przerażający
Jak ozdoba świata
Co w malignie bredzi
Jest obłęd człowieczy.
Nie brookliński most
Lecz na drugą stronę
Głową przebić się
Przez obłędu los -
To jest dopiero coś!
Będziemy smucić się starannie!
Będziemy szaleć nienagannie!
Będziemy naprzód niesłychanie!
Ku polanie!
I flagowa piosnka SDM-u takze autorstwa Stachury
Jak
jak po nocnym niebie sunące białe obłoki nad lasem
jak na szyi wędrowca apaszka szamotana wiatrem
jak wyciągnięte tam powyżej gwiaździste ramiona wasze
a tu są nasze, a tu są nasze
jak suchy szloch w tę dżdżystą noc
jak winny-li-niewinny sumienia wyrzut
że się żyje gdy umarło tylu tylu
jak suchy szloch w tę dżdżystą noc
jak lizać rany celnie zadane
jak lepić serce w proch potrzaskane
jak suchy szloch w tę dżdżystą noc
pudowy kamień, pudowy kamień
ja na nim stanę, on na mnie stanie
on na mnie stanie, spod niego wstanę
jak suchy szloch w tę dżdżystą noc
jak złota kula nad wodami
jak świt pod spuchniętymi powiekami
jak zorze miłe, śliczne polany
jak słońca pierś
jak garb swój nieść
jak do was, siostry mgławicowe
ten zawodzący śpiew
jak biec do końca potem odpoczniesz, potem odpoczniesz
cudne manowce, cudne manowce, cudne, cudne manowce
Tyle wybaczcie długość post-u
Pozdrawiam
#11
Napisano 24 wrzesień 2005 - 20:09
"Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka,
Gdyby wszyscy byli silni jak konie,
Gdyby wszyscy byli jednakowo
bezbronni w miłości,
Gdyby każdy miał to samo,
Nikt nikomu nie byłby potrzebny."
Pozdrawiam:)
#12
Napisano 24 styczeń 2006 - 17:20
Nie wierzysz - mówiła miłość
w to że nawet z dyplomem zgłupiejesz
że zanudzisz talentem
że z dwojga złego można wybrać trzecie
w życie bez pieniędzy
w to że przepiórka żyje pojedyńczo
w zdartą korę czeremchy co pachnie migdałem
w zmarłą co żywa pojawia się we śnie
w modnej nowej spódnicy i rozciętej z boku
w najlepsze najgorsze
w każdego łosia co ma żone klępę
w dziewczynkę z zapałkami
w niebo i piekło
w diabła i Pana Boga
w mieszkanie za rok
Poczekaj jak cię rąbnę
to we wszystko uwierzysz
Uwierzyłam... i co z tego?
Pozdrawiam
Liwia
#13
Napisano 27 kwiecień 2006 - 19:00
"Jak pies jest wierna
jak cień jest własna
w dnie i w nocy
Zawsze jest z nami
Jest wszechobecna
Nieodczepialna
Każdy z nią radzi
sobie jak umie
Nasza normalna
Nasza fatalna
Nasza codzienna
SAMOTNOŚĆ W TŁUMIE"
"Jestem jak wszyscy inni, moknę, gdy pada deszcz"
#14
Napisano 12 wrzesień 2015 - 12:42
Przepraszam za odświeżenie, ale na wiersze nigdy nie jest za późno:
"Spieszmy się kochać ludzi..."
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego.
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno.
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny.
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości,
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą.
"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/
"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".
#15 Gość_VANPELIS_*
Napisano 14 wrzesień 2015 - 16:34
Jestem za odkurzaniem kątków , w których Autorzy sięgają dna duszy odbiorców. I tak jest w tym przypadku. Był chyba rok 2008 kiedy to zetknąłem się tym wierszem i...Wówczas jego treść nie sięgnęła dna mej duszy bo odczucia Autorki były mi za bardzo obce i może sam ze strachu (?) nie chciałem wchodzić w głębie Jej przeżyć spisanych. Jak to w życiu bywa, wydarzył się w życiu moim psikus losu i... Dzisiaj wszystko rozumiem , dzisiaj jest to we mnie. Wypełnia mnie po brzegi i czasami nie ogarniam tego i rozlewam się do szuflady. Teraz oddaję głos Autorce i chylę czoła :
Choć inaczej
płynie rzeka
nie wróci
na swój tor
Zbyt dużo
spalonych mostów
zbyt dużo
zamkniętych drzwi
Stałeś już dwa razy
u Hadesu bram
Charon ręce
wyciągał...
Nie zapukam
pójdę w deszcz
Na rękach
przez życie
przeniosę Cię
-synku
#16 Gość_VANPELIS_*
Napisano 22 wrzesień 2015 - 18:26
Autorka wciąż ta sama. Jej myśli zostały głęboko we mnie i są po dziś dzień...
Podmuch wiatru
i narasta
duszy niepokój.
Wielki wóz
parkuje nad dachem
i już wiem.
Wschodem słońca
drżą liście,
umyka nocy myśl.
Z upodlenia
wstaję,
z odtrącenia
rosnę,
z pogardy
sił nabieram,
bogatsza o ból
jestem.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych