Witam.
Mojego pecha ciąg dalszy.
Wczoraj oprzyrządowanie (gaz i hamulec ręczny), w mojej Hondzie wzięło postanowiło się zepsuć.
Mój Veigel ( ok 12 letni) wyposażony jest w coś w rodzaju "tempomatu", blokady gazu. Realizowane jest to za pomocą śrubki motylka z prawej strony tej głównej rękojeści. Nie widziałem czegoś takiego w Sieci- Veigla z "tempomatem" . Ok. To tylko w ramach ciekawostki. Będzie nie o tym
Fotki nie umieszczam bo zakładam, że wiecie jak wygląda to oprzyrządowanie.
Usterka dotyczy tej czarnej końcówki służącej do dodawania gazu. Wystąpiła na postoju przy wyłączonym silniku. Rączka od gazu nagle złapała dośc duży luz. Kręci się dookoła własnej osi, a odpowiedź pedału gazu jest tylko w bardzo niewielkim zakresie ruchu tej końcówki. Jakaś jednak jest, ale o dłuższej jeździe jednak nie ma mowy. Tak jakby coś w środku się zerwało (jakaś linka stalowa, spręzyna?) Zaznaczam jednak, że jestem laikiem w tych sprawach. Być może awaria wystąpiła po silnym uderzeniu ręką w rękojeść. Hamulec działa ok.
Czy na podstawie opisu są Państwo w stanie stwierdzić czy taka usterka jest naprawialna we własnym zakresie przez jakiegoś ogarniętego mechanika? Co mogło się stać z tym urządzeniem?
Czy Veigel to firma czeska, czy niemiecka?
W sobotę miałem jechać w trasę na pewną uroczystość rodzinną.
Miałbym jeszcze pytanko do kierowców z dysfunkcją nóg, ale ze 100% sprawnymi rękami, lub tak w miarę sprawne ręce.
Jaki macie patent na wbijanie kierunkowskazów przy pokonywaniu rond, czy uruchamianiu klimy bądź wycieraczek podczas jazdy?
Kupowanie Kivi od Emico raczej nie ma sensu. To jest rozwiązanie raczej dla tetraplegików, chociaż w pewnych sytuacjach mogłoby być w sumie pomocne osobom z niesprawnymi nogami i sprawnymi rękoma. Chodzi właśnie o ronda..
Rozumiecie...prawa ręka kontroluje gaz-hamulec, lewa kręci kierownicą. Trochę brakuje trzeciej kończyny. Na skrzyżowaniach tego problemu oczywiście nie ma.
Dziękuję za zainteresowanie i ewentualne odpowiedzi.