Nie wiem co robić w życiu, zagubiłam się...
#1 Gość_martita1982_*
Napisano 07 sierpień 2016 - 11:17
brak mi tez bliskiej osoby bardziej płci przeciwnej ktora nie pomysli ze jestem swirem czy jakas psychiczna tylko dlatego ze lecze sie psychiatrycznie.
Pozdrawiam
#2
Napisano 07 sierpień 2016 - 12:45
Witaj wśród Nas
Żyjemy w ciągłym pośpiechu, poddawani coraz to nowym presjom i wymaganiom, które nie są łatwe, jak i wszystko w życiu. Biegnąc często gubimy wiele po drodze - spokój, dobre relacje międzyludzkie, czy nawet czas dla siebie, rodziny, itp. Potem już jest tylko trudniej. Nie każdy to wytrzymuje, bo nikt nie jest ze stali. Niestety pewnych rzeczy nie można cofnąć, czas nie działa wstecz. Potknęłaś się w życiu, upadłaś, ale wstałaś. Pracujesz, utrzymujesz się i starasz się, jak sama napisałaś żyć normalnie, to wymaga nie tylko odwagi, by uporać się z wszystkimi problemami, ale i siły. Tak, jesteś silna i tego się trzymaj!!! Masz zainteresowania, to rozwijaj je, może jakaś książka, albo kino, a jeszcze lepiej teatr. Korzystaj z małych przyjemności i ciesz się nimi. Każdy taki krok to Twój sukces, bo coś robisz, chcesz, a nawet próbujesz.
Szukasz miłości, to bardzo dobrze, bo masz kolejny cel. Nie napiszę Ci w tym momencie, gdzie ją najlepiej znaleźć, bo nie ma idealnego miejsca. Trzeba szukać i się nie poddawać. Ja znalazłam szczęście i to podwójnie Najmniej się wówczas tego spodziewałam, a jednak los okazał się łaskawy. Właśnie zamykałam drzwi, za którymi były bolesne wspomnienia. Nie chciałam i nie oczekiwałam niczego, a dostałam bardzo wiele. Może już tak w życiu, że trzeba swoje przejść i doświadczyć, by później mogło być lepiej. Wtedy łatwiej nam docenić to, co jednak mamy.
Nie patrz wstecz, to już nie wróci. Nie obwiniaj się, że coś Cię ominęło i Ci uciekło. Widocznie nie był to Twój czas. Zamknij te drzwi i otwórz nowe. Idź śmiało na przód i pisz swoją historię. Skorzystaj z pomocy psychologa, przynajmniej spróbuj. Zawsze to, coś nowego. I pamiętaj nigdy nie jest na nic za późno. Za późno? A niby na co? Jutro też jest nowy dzień, a więc wszystko przed Tobą.
Trzymaj się. Pozdrawiam, M.
"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/
"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".
#3 Gość_martita1982_*
Napisano 07 sierpień 2016 - 17:01
#4
Napisano 17 sierpień 2016 - 20:23
Cześć,
Fajnie, że napisałaś o tym co czujesz. To duża odwaga. Wcale nie zaprzepaściłaś życia. Zwyczajnie postawiło Cię ono w konkretnych sytuacjach i podjęłaś takie, a nie inne decyzje. Zapewne walczyłaś o siebie, bo zdrowie i życie są ważniejsze niż piękny dom, pieniądze czy kariera. Gdy zdrowie dopisuje pozostałe rzeczy można zdobyć, dzieci można zaadoptować i kochać jak własne, jeśli stworzysz ku temu odpowiednie warunki.
Pozdrawiam
"Trzeba mieć niemało odwagi, aby się ukazać takim jakim się jest naprawdę." Søren Aabye Kierkegaard
#5 Gość_martita1982_*
Napisano 18 sierpień 2016 - 14:15
Dzięki, że odpisałaś. Bardzo mądre słowa piszesz, a konkretnie żeby mieć odwagę być sobą i mówić to co się czuje. Nie każdego na to stać. Trzeba naprawdę dużo wytrwałości i determinacji żeby pozbyć się wszystkich życiowych stereotypów jakie narzuca nam społeczeństwo i iść swoją drogą, bo tak naprawdę każdy z nas ma inną do przejścia. Pozdrawiam
Użytkownik kuba edytował ten post 18 sierpień 2016 - 16:07
Poprawiono styl odpowiedzi
#6
Napisano 29 sierpień 2016 - 14:40
Hej. Wszyscy w życiu stajemy przed różnymi wyzwaniami, jedni mają łatwiej, inni trudniej. Nie powinnaś patrzeć na innych ludzi, bo oni mają inną sytuację, więc osiągnęli inne rzeczy niż Ty. Spójrz na siebie, na swoje życie, na przeszkody, które miałaś i na to, czego dokonałaś. Pewnie się okaże, że jak na okoliczności, zrobiłaś wiele w swoim życiu.
Bardzo dobrze, że szukasz pomocy i miłego słowa, bo to pierwszy krok na drodze do lepszego życia. Powodzenia i nie poddawaj się.
Drzewo nie smagane wichrem rzadko kiedy wyrasta silne i zdrowe. - Seneka Młodszy
#7
Napisano 22 październik 2016 - 17:20
Niczego nie przegrałaś - przegrają ci, którzy przegrają wieczność : ,,cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, jeśli siebie samego zatraci lub szkodę poniesie? " - Ewangelia Łukasza 9:25 Biblia Warszawska -
, pozdrawiam
#8 Gość_michalina_*
Napisano 22 październik 2016 - 17:51
Niczego nie przegrałaś - przegrają ci, którzy przegrają wieczność : ,,cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, jeśli siebie samego zatraci lub szkodę poniesie? " - Ewangelia Łukasza 9:25 Biblia Warszawska - link usunęłam
, pozdrawiam
Bez urazy, ale pomyliłeś forum dyskusyjne z amboną - to co dla Ciebie jest oczywiste, innych może drażnić patosem i egzaltacją.
Użytkownik michalina edytował ten post 24 październik 2016 - 17:38
#9 Gość_sliwka_*
Napisano 22 październik 2016 - 18:56
Witajcie pisze tu pierwszy raz bo niewiem co dalej robic z własnym zyciem zagubiłam sie totalnie kiedys byłam zdrowa szczesliwa i zadowolona z zycia a potem przeszłam załamanie nerwowe jakies 8 lat temu i do dzisiaj sie lecze mam wahania emocjonalne ogolnie fizycznie nic mi nie dolega pracuje sama sie utrzymuje mam jakies tam zainteresowania ale czasami to nie wystarcza nie moge sie pogodzic z tym ze moi znajomi maja swoje rodziny dorobili sie czegos w zyciu poszli dalej a ja w tym czasie chorowałam nie zrobiłam kariery nie mam rodziny pieknego domu kupy pieniedzy dzieci kochajacego meza czuje ze zaprzepasciłam zycie pomimo niepełnosprawnosci staram sie zyc jak inni ludzie ale nie zawsze mi sie to udaje niektorych rzeczy nie przeskocze zaczełam chodzic do psychologa bedziemy razem pracowac czasami same wygadanie sie pomaga
brak mi tez bliskiej osoby bardziej płci przeciwnej ktora nie pomysli ze jestem swirem czy jakas psychiczna tylko dlatego ze lecze sie psychiatrycznie.
Pozdrawiam
ja bym ci zaproponowała, żebyś kupiła sobie czekoladę i ją zjadła natychmiast-to poprawia humor. Potem następnego dnia na twoim miejscu stanęłabym na przeciwko lustra i powiedziała sobie głośno, że wszystko Ci się uda. I tak codziennie aż do skutku aż zobaczysz poprawę.
Pieniądze to nie wszystko, wiem, że bez nich jest trudno ale one szczęścia nie dają, uwierz mi.
Pomyśl-może tak naprawdę to ty masz ciekawsze życie niż inni-pomyśl o tym, że są ludzie, którzy mogą mieć jeszcze gorzej niż ty.Ty pracujesz czyli masz w sobie tyle siły, żeby stawić czoła całemu światu.
Mi też jest smutno, że nie mam dzieci i już ich nie będę miała, przykro mi, że inni mają rodzinę ale wiem, że nie wszytko jest takie piękne i kolorowe jak inni to przedstawiają, nie wszystkie rodziny są idealne. Ja na twoim miejscu zaadoptowałabym psa ze schroniska-on może okazać się wspaniałym przyjacielem dla Ciebie. Ja takiego mam i jest rewelacyjny, jest lepszy od niejednego człowieka.
#10
Napisano 31 maj 2017 - 11:01
Gdy czytam takie idiotyzmy jak pisze DROGAprawdaZYCIE to wiem od razu, że piszę to jakiś matoł kot. Właśnie dzięki takimi "dobrym" radom ludzie nie potrafią sobie radzić w życiu bo myślą, że im ktoś z góry pomoże. Otóż DROGAprawdaZYCIE nie, nikt im nie pomoże jeśli sami sobie nie pomogą.
Ale do rzeczy. Kowalem swego szczęścia każdy bywa sam. Nie wierz, że jest coś takiego jak przeznaczenie czy jakaś inna bzdura tego typu. Jak przemija nasze życie zależy od nas. Pewnie, że są losowe sprawy typu choroba, ale w większości wszystko zależy od nas samych. Nigdy nie można się poddać, nawet gdy leżysz walcz aby wstać bo fakt ten, że wstałaś sama da Ci siłę do dalszego wysiłku. Ale generalnie uwierz w siebie mocno uwierz.
Gunter Grass
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych