Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Jaka praca na grupie bez wyższego wykształcenia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

#1 Noname

Noname

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 41 postów

Napisano 05 lipiec 2016 - 18:14

Tak jak w temacie, mając stopień umiarkowany niepełnosprawności, przydałaby by się jakaś praca (pewnie w zakładzie pracy chronionej) tylko bez wyższego wykształcenia pozostaje praca za najniższą krajową? czyli 1355 brutto? Bo z grupą inną trudno będzie znaleźć. Jakie są Wasze opinie na ten temat? Czy mając stopień umiarkowany i bez studiów,, jestem skazany na najniższą płacę?


  • 0

#2 kar27

kar27

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 346 postów

Napisano 06 lipiec 2016 - 06:18

Witaj

Osoba niepełnosprawna czy ma wyższe wykształcenie czy nie to i tak pracuje przeważnie za najniższą krajową.

Liczy się natomiast fakt ile pracodawca dostanie za ciebie dofinansowania.


  • 0
karol

#3 Boginka

Boginka

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 375 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisano 06 lipiec 2016 - 13:47

@ Autor

 

1. Najniższa krajowa to aktualnie na umowie o pracę 1850 złotych brutto. Masz stare dane.

ALE nie są w tej chwili regulowane umowy cywilnoprawne (zlecenia i o dzieło). Może być tak, że mając umowę tego typu zarabia się mniej niż "najniższą krajową".

 

2. Ze stopniem możesz pracować także w dowolnej innej firmie (nie tylko w ZPCh). Po prostu musisz mieć stanowisko dostosowane do niepełnosprawności (podstawa prawna: art. 4. ust. 5 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych). Właściciel firmy może - jeśli zatrudni Cię na etat - pobierać przewidywane prawem korzyści (zmniejszenie wpłaty do PFRON, którą "duże" przedsiębiorstwa są zobowiązane odprowadzać, jeśli nie zatrudniają pewnej liczby ON, lub dofinansowanie do Twojej pensji, jeśli firma nie ma obowiązku dokonywania wpłat na PFRON).

 

3. Bez studiów, ale z jakimiś szczególnymi dodatkowymi umiejętnościami, można zarabiać powyżej najniższej krajowej. Natomiast bez studiów i bez żadnych dodatkowych umiejętności może być ciężko. Ale wszystko zasadniczo zależy od tego, na jakie stanowiska będziesz się rekrutował, w jakim miejscu Polski itd.. Praca nie trawa, nie "leży przy drodze", taka sama dla wszystkich, więc trudno z powietrza wywróżyć, jaką pracę możesz mieć.

 

@kar27

 

Z "przeważnie" trudno dyskutować. Natomiast zarówno np. ja nie pracuję za najniższą krajową (po studiach, wolny zawód - zarobki ściśle uzależnione od zleceń - mogę mieć ~ 3000 na rękę, mogę mieć 0 zł, jak nie będzie zleceń), jak i - jak najbardziej - znam osoby wyraźnie fizycznie niepełnosprawne pracujące za powyżej najniższej krajowej. Nie ma co się ograniczać w życiu do tego, jak jest "przeważnie". Bo może wyjdzie "nie-przeważnie", jak się człowiek postara.


Użytkownik Boginka edytował ten post 06 lipiec 2016 - 14:54

  • 2

boginka (rzecz. mit.) – duch opiekuńczy lub wiedźma; jakże to ludzkie. :)


#4 Noname

Noname

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 41 postów

Napisano 06 lipiec 2016 - 14:02

@ Autor

 

Tak jak w temacie, mając stopień umiarkowany niepełnosprawności, przydałaby by się jakaś praca (pewnie w zakładzie pracy chronionej) tylko bez wyższego wykształcenia pozostaje praca za najniższą krajową? czyli 1355 brutto? Bo z grupą inną trudno będzie znaleźć. Jakie są Wasze opinie na ten temat? Czy mając stopień umiarkowany i bez studiów,, jestem skazany na najniższą płacę?

 

1. Najniższa krajowa to aktualnie na umowie o pracę 1850 złotych brutto. Masz stare dane.

ALE nie są w tej chwili regulowane umowy cywilnoprawne (zlecenia i o dzieło). Może być tak, że mając umowę tego typu zarabia się mniej niż "najniższą krajową".

Popełniłem literówkę, miałem na myśli netto nie brutto.


Użytkownik __ANIOLEK__ edytował ten post 06 lipiec 2016 - 14:57
zmniejszono cytat, poprawiono pisownię.

  • 1

#5 Golda

Golda

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 193 postów
  • Skąd:Pleszew

Napisano 10 lipiec 2016 - 09:50

Witam
Moim ''skromnym'' zdaniem nie zawsze liczy się czy ktoś ma orzeczenie czy nie,
Zwłaszcza, że dofinansowanie jest tylko przy umowie o pracę.
Ważna jest chęć do pracy oraz wiara i wzajemne zaufanie pracodawcy i pracownika.
Dlaczego? Już tłumaczę
Jeżeli pracodawca szuka kogoś do pracy i, z różnych przyczyn, zatrudnia kogoś bez doświadczenia,
To od obu stron zależy jak szybko nowy pracownik opanuje swoje obowiązki.
Znam autentyczną sytuację.
Po dwóch tygodniach szkolenia osoba z orzeczeniem (lat 35) została wysłana na egzamin (praca na kasie fiskalnej),
Udało się i dostała umowę. Co prawda jest to umowa zlecenie, ale nie jest to najniższa krajowa.
Aha.. osoba ta ma tylko wykształcenie zawodowe i minimalne doświadczenie jako pakowacz ciastek na produkcji w piekarni.

Czyli innymi słowy jak się chce to wszystko można.

Pozdro i powodzenia w szukaniu pracy.
Ewa
  • 0

Tak sobie wpadłam do Krainy Fantazji i robię za sekretarkę Lenny'ego i spółki :)
Mam nawet własną chmurkę za rogiem obłoku...


#6 kjkj

kjkj

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 74 postów

Napisano 11 lipiec 2016 - 14:03

Gdyby pracodawca rzeczywiście ufał temu pracownikowi, to raczej dałby mu umowę o pracę zamiast zlecenia. Tym bardziej, że skorzystałby wówczas na dofinansowaniu z PFRON.

 

Ale skłaniam się do podobnych spostrzeżeń jak Noname. Chcąc znaleźć pracę na dofinansowaniu z PFRON, niemal zawsze  będzie to pensja minimalna.

 

Pracowników niepełnosprawnych (również nierzadko z załatwionym orzeczeniem o niepełnosprawności) jest bardzo dużo. Są to niestety często osoby z niskim wykształceniem, które chcą wykonywać stosunkowo lekką pracę (nie chcą pracować na budowie itp) lub mundurówka, która najczęściej okupuje branże cieciowania (ochroniarską), a którym stosunkowo wysokie renty przyznaje się nawet na nadciśnienie. W efekcie ochroniarze to zawód z niższymi pensjami niż sprzątaczki. No co klną ochroniarze bez orzeczeń, którzy ukończyli szkoły ochrony. Ale gdy ktoś ma dośc wysoką rentę, to z nudów pośpi na ochronie w nocy nawet za 1000 zł miesięcznie i będzie zadowolony z takiej płacy. Ochroniarz pełnosprawny po szkole i z wpisem na listę kwalifikowanych, raczej jednak rodziny z tego nie utrzyma...

 

Na niskie pensje godzą się też wszelacy inni renciści spoza mundurówki. Po prostu nudzą się na rencie i skoro mogą dorabiać to dorabiają, osiagając w efekcie sumaryczny dochód ponad 2000 zł na rękę. Więc całkiem nieźle, pomimo, że sama pensja minimalna za jaką godza się wykonywać pracę nie jest wysoka.

 

Więc najbardziej poszkodowane w tym systemie są osoby naprawdę niepełnosprawne (nie z załatwianymi grupami u psychiatrów), które nie mają rent. Nie mając grupy szczególnej (pracodawcy się rozpuścili i teraz często jedynie "szczególne" chcą) mają problem ze znalezieniem pracy odpowiadającej ich niepełnosprawności. A jeśli już znajdą, to oczywiście za najniższą pensję.

 

Prace wyżej płatne, gdzie wymagane są dodatkowe kwalifikacje niestety rzadziej są kierowane do osób niepełnosprawnych. Niepełnosprawny oczywiście może się o taką pracę starać, ale ma znacznie trudniej w rywalizacji z pełnosprawną osobą, gdy pracodawca nie bierze w ogóle pod uwagę dofinansowania z PFRON.

 

Tu kłaniają się zwolnienia z wpłat na PFRON (bo firma ma umowę outsourcingową na sprzątanie i na ochronę z jakimś ZPCHR), więc po co im na etacie niepełnosprawny pracownik skoro i tak składek na PFRON nie zapłacą bo dostają zwolnienie dzięki zakupowi usługi mycia podłogi z ZPCHR?

 

A jeśli firma jest naprawdę bogata, to nie kombinuje i płaci składki na PFRON, bo to dla nich mniej niż kropla w oceanie ;) . Więc w tym przypadku wysokość składki można by uzależniać od wysokości np. obrotu firmy, by skłonić te co bogatsze korporacje do rozważenia zatrudnienia przynajmniej 1 osoby niepełnosprawnej na każde 16 pełnosprawnych.

 

W przeciwnym wypadku nic się nie poprawi odnośnie warunków pracy osób niepełnosprawnych.


  • 0

#7 Golda

Golda

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 193 postów
  • Skąd:Pleszew

Napisano 11 lipiec 2016 - 19:50

Zapomniałam dodać, że w tym przypadku,
o którym wspomniałam WSZYSCY PRACOWNICY mają umowy zlecenie.
Nawet ci z kilkunastoletnim stażem
Oskładkowane i z urlopami.

Tak czy inczej podoba mi się takie podejście pracodawcy do pracownika.
Bo gdzie i jak się najlepiej nauczyć zawodu, jak nie w praktyce?
  • 0

Tak sobie wpadłam do Krainy Fantazji i robię za sekretarkę Lenny'ego i spółki :)
Mam nawet własną chmurkę za rogiem obłoku...


#8 Gość_lexandra_*

Gość_lexandra_*
  • Gość

Napisano 14 lipiec 2016 - 10:36

Jestem osobą jak ktoś tu napisał "wyraźnie fizycznie niepełnosprawną", umiarkowany stopien, bez studiów (jeszcze), bez specjalnych umiejętności, bez długiego stażu pracy. Pracuje w ZCHP, w biurze, 2500 brutt, na rękę ok 1700, też nie kokosy ale i nie najniższa. Mieszkam w rejonie o bardzo dużym bezrobociu i nie mam pracy "po znajomości". Jak widać jak się bardzo chce, i ma trochę farta, czasem można coś fajnego wyszperać:)


  • 1


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych