P.S. Proszę nie odebrać tego postu jako narzekania typu: "jaki to ja jestem biedny niepełnosprawny i samotny". Nie zwykłem rozczulać się nad sobą, a jeżeli chodzi o kontakty z płcią przeciwną, to przed wypadkiem wyłajdaczyłem się dość za całe życie
To jest postawa jaką cenię.