Jakie uczucia i myśli towarzyszą Twojej niepełnosprawności?
#21
Napisano 02 lipiec 2016 - 13:17
Kiedyś byłam bardzo atrakcyjna seksualnie. Aktualnie się taka nie czuję. Zaakceptować? Trudno. Pogodzić się? I żyć, realizować się "mimo wszystko"? Da się i to cieszy.
(Mój aktualny partner ma piękne ciało, było to dla mnie przytłaczające, ale już pogodzilam się z jego atrakcyjnoscia;)
#22
Napisano 05 sierpień 2016 - 23:28
Był taki czas, że sytuacje intymne, łóżkowe były trudne, czułam zagubienie i frustracje . Musiałam na nowo poczuć się atrakcyjnie seksualnie, kobieco, tym bardziej, że postępowanie mojego partnera utwierdzało mnie , że nie jestem już " kobietą". Byłam bliska załamania , potrzebowałam inaczej na siebie spojrzeć , na nowo i udało mi się kiedy zrozumiałam , że to nie ja mam problem.
Wiele uczuć towarzyszy kiedy z dnia na dzień stajemy się ON, kiedy widzimy siebie oczami "przed" i "po". Żałoba , tak to dobre określenie , jak najbardziej na miejscu. Odzwierciedlenie tego co czułam znalazłam w wierszu, który znalazłam w pracy mojej córki, poraził mnie:
Nie mogę chodzić, nie mogę trzymać, nie mogę dotknąć, nie mogę udźwignąć.
Nie mogę mówić, chociaż widzę, mogę czuć, mogę poznawać.
Mogę myśleć, mogę marzyć, mogę pożądać, mogę krzyczeć...
Mogę krzyczeć! Mogę dawać znaki! Mogę czekać... mieć nadzieję.
Mogę dawać znaki, mogę działać, mogę tworzyć, mogę istnieć.
NIE MOGĘ CZEKAĆ!
(D.M. Bayer)
Użytkownik otik edytował ten post 05 sierpień 2016 - 23:33
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych