Witam Serdecznie mój nick to "@" (małpka) . W tym roku mija dokładnie 10 lat jak pierwszy raz pojechałam na zlot IPONu. Grono IPONków z Warszawy wyciągnęło do mnie pomocną dłoń gdy byłam w 8 miesiącu ciąży i byłam w trudnej sytuacji. Z Obawami jechałam na zlot. Ale obawy były tylko na samym początku. Jazda z nimi była z wrażeniami. Kierowca czyli "Baba " była wyjątkowo skoncentrowana na jeździe i nie tylko:). Z tyłu siedzieli "Kinia" i "Marioo", atmosfera w samochodzie była niesamowita. Żarty figle na temat porodu. Ci znajomi okazali mi tyle zrozumienia i wparcia, że czułam się jak w "rodzinie" - a była to rodzina IPONkowa. Na zlocie poznałam wielu wartościowych ludzi, z którymi mam do dzisiejszego dnia kontakt. Zlot na wsi bardzo miło wspominam.