Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Nie wiem co mam zrobic


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1 kama22

kama22

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 28 marzec 2015 - 13:17

Witajcie

Rok temu przez neta poznalam zdrowego super faceta ,  z ktorym swietnie sie dogadywalam od  samego poczatku.Nie minal   rok kiedy wspolnie zdecydowalismy ze chcemy byc razem .Po 6 miesiacach zwiazku napisal mi ze odchodzi bo na odleglosc nie da sie zyc i zaproponowal mi przyjazn a teraz praktycznie caly czas milczy nie dzwoni nie odpowiada na smsy.Bardzo za nim tesknie i chcialabym miec z nim dobry kontakt odzyskac w nim chociaz przyjaciela ale nie wiem jak mam to zrobic zeby bylo ok.Bardzo was prosze o jakies dobre wskazowki bo naprawde jestem w kropce . Czy lepiej byloby zebym o nim zapomniala czy walczyla o przyjazn?

Pozdrawiam serdecznie, 

:)


  • 0

#2 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6290 postów
  • Skąd:home

Napisano 28 marzec 2015 - 16:03

Nie jestem znawcą, aby dawać tego typu rady, bo chociażby dlatego, że nie znam, ani Ciebie, ani Twojego byłego partnera. W tej sytuacji mogę tylko napisać, co myślę. Rozstania i zawody miłosne, bywają trudne. W końcu w pewnej chwili wszystko przewraca się do góry nogami i to, co wcześniej było pewne, już takie nie jest. Dlatego rozumiem, że może Ci być ciężko i podchodzisz na ten moment akurat bardzo emocjonalnie. Fakty są jednak twarde, choćby takie, że przyjaźń jest czymś ważnym i wspaniałym, ale pod warunkiem, że jest prawdziwa. Twój przyszły przyjaciel tudzież były chłopak (jak zwał, tak zwał) już raz Cię zawiódł, zostawił i odszedł. Mam wątpliwości, co do tego, czy na takim gruncie uda się zbudować prawdziwą przyjaźń. Nie wiem, czy jest to możliwe, ja osobiście uważam, że nie. Jednak to tylko moje zdanie. Do tego trzeba solidnego gruntu i niezawodnych ludzi. Dlatego też w życiu nie każdego możemy mieć za przyjaciela. Na to miano trzeba sobie zapracować. Lepiej mieć węższe grono takich osób, niż multum, a wśród nich pseudo przyjaciół.

Poza tym, jeśli nadal coś do niego czujesz, albo nawet Go kochasz to będzie Ci bardzo trudno się przestawić na inny tor Waszej relacji. Nie wiadomo, czy Ci się nawet to uda. Tutaj nie ma tak łatwo, jak na przykład z pralką, wciśniesz odpowiedni przycisk i programator się przestawi. Samą sobie trudno jest przekonać, a co dopiero coś w sobie zmienić. Nie jeden raz życie już pokazało, że uczucia bywają silniejsze od rozumu. Wszystko to może się wiązać z dodatkowym cierpieniem, a tego na pewno Ci nie życzę. Zastanów się nad tym, przemyśl to sobie, a ostatecznie to i tak Twoja i tylko Twoja decyzja.


Użytkownik __ANIOLEK__ edytował ten post 28 marzec 2015 - 19:05
ślepota własna :)

  • 2

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#3 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 28 marzec 2015 - 20:13

Tak dla jasności, muszę zadać pytanie - czy i ile razy spotkaliście się w tzw. realu?


  • 1
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#4 the

the

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 290 postów
  • Skąd:Pomorze

Napisano 28 marzec 2015 - 20:25

moim zdaniem - jeśli ktoś milczy i nie odpowiada na żaden sposób kontaktu, to należy to uszanować i nie nalegać. taką podjął decyzję, więc pogódź się z faktem.

jasne jest, że związki na odległość, bez realizacji realnej, nie mają sensu i niezmiernie rzadko kto takie kontynuuje. może być tak, że w takim wypadku on już nie chce nawet Twojej przyjaźni z jakichś swoich powodów (np. liczył na coś innego, chce zapomnieć, nie wierzy w przyjaźń między mężczyzną a kobietą, znudziło mu się itp. milion innych).

jak ktoś nie chce - nie zmusisz.


  • 0
Nazywaj rzeczy po imieniu, a zmienią się w okamgnieniu.

#5 Gość_michalina_*

Gość_michalina_*
  • Gość

Napisano 29 marzec 2015 - 01:02

Witajcie

Rok temu przez neta poznalam zdrowego super faceta ,  z ktorym swietnie sie dogadywalam od  samego poczatku.Nie minal   rok kiedy wspolnie zdecydowalismy ze chcemy byc razem .Po 6 miesiacach zwiazku napisal mi ze odchodzi bo na odleglosc nie da sie zyc i zaproponowal mi przyjazn a teraz praktycznie caly czas milczy nie dzwoni nie odpowiada na smsy.Bardzo za nim tesknie i chcialabym miec z nim dobry kontakt odzyskac w nim chociaz przyjaciela ale nie wiem jak mam to zrobic zeby bylo ok.Bardzo was prosze o jakies dobre wskazowki bo naprawde jestem w kropce . Czy lepiej byloby zebym o nim zapomniala czy walczyla o przyjazn?

Pozdrawiam serdecznie, 

:)

 

Takich dylematów jest masa na różnych forach dyskusyjnych.

Z racji mojego wieku i doświadczenia życiowego powiedziałabym Ci, że takie jest życie, że  tego rodzaju "choroby" są jakby wpisane w życie. Ale znalazłam pewien artykuł który koresponduje z poruszonym tematem:

 

http://w-spodnicy.of...z-internet.html

i następna historia:

https://portal.abczd...poznalam-nowego

 

Cóż mogę powiedzieć...

Życie toczy się nadal i jeszcze wszytko przed Tobą. Nie obwiniaj siebie za obecny stan. Po prostu weź to na przysłowiową klatę :)

i żyj...

Nie ten to inny :)

Pozdrawiam :)


Użytkownik michalina edytował ten post 29 marzec 2015 - 01:05

  • 0

#6 karollina78

karollina78

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 143 postów
  • Skąd:Poznań

Napisano 29 marzec 2015 - 06:35

Wiesz facet swym zachowaniem dał Ci do zrozumienia, że nie już Tobą zainteresowany. Odpuść go sobie. Szkoda, że jasno się nie określił tylko przestał odzywać no ale nie wymagajmy zbyt wiele to TYLKO facet :gaah:  :P tym bardziej, że z tego co wyczytałam była to znajomość wirtualna.


  • 3

#7 Gość_bodzio2_*

Gość_bodzio2_*
  • Gość

Napisano 29 marzec 2015 - 07:35

kama22 - Napiszę krótko nie ten facet będzie inny, jeśli zerwał całkowicie kontakt to jak napisała powyżej karolina78 "odpuść go sobie". Na siłę związku nie można zbudować widać że nie był wart Ciebie, dał Ci nadzieję i pewnie zauroczył teraz ciężko będzie zapomnieć, ale jest to możliwe ... :)


  • 0

#8 Valeska

Valeska

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 376 postów

Napisano 09 maj 2015 - 00:42

tym bardziej, że z tego co wyczytałam była to znajomość wirtualna.

Ja akuat tego nie wyczytałam, ale zgadzam się z Tobą i innymi przedmówcami w całej rozciągłości, ponieważ jaka by ta znajomość nie była została przez niego skazana na porażkę. Zresztą "zostańmy przyjaciółmi" to bardzo ciekawe określenie, bo z reguły osoba która to proponuje raczej o tą przyjaźń się nie stara, lecz cieszy że ewakuowała się dyplomatycznie z "niewygodnego związku". Może gdyby ten związek trwał dłużej pozostałby jakiś sentyment z jego strony, a tak to po prostu przeminęło z wiatrem...

jeśli zerwał całkowicie kontakt to jak napisała powyżej karolina78 "odpuść go sobie".

I chyba nawet innego wyjścia nie ma, bo to on odpuścił sobie pierwszy.


  • 1

#9 Meideen

Meideen

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 6 postów

Napisano 12 maj 2015 - 13:56

Szkoda Cię dla takiego dupka. Daj sobie czas na przecierpienie sprawy, a potem powstań, załóż  z powrotem koronę na głowę i do przodu!


  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych