Widzę, że ze swoja twórczością też popłynęłaś. Skoro tak, to nie ma sprawy. Małe sprostowanie i uściślenie faktów:
Heh, ciekawe któremu adminowi aż tak bardzo pękają te biedne oczy i czy naprawdę powodem są niewiele znaczące błędy piszącego, czy może ciśnienie podnosi już samo bycie adminem.
Przede wszystkim ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Zupełnie zbędna Ci jest ta wiedza. Argumenty natomiast są wiadome dla wszystkich użytkowników. Niezaprzeczalnym jest fakt, że wyrwałaś cytaty z kontekstu i zamieściłaś tylko cześć wypowiedzi z wątku wklejając je tutaj, co już robi zamęt. Ale nie ma dymu bez ognia, za nudno by było, prawda??!
Na to wygląda, że lubisz "stare kotlety" i odświeżanie rzeczy kompletnie zbędnych. Poprawianie kogokolwiek nie jest złośliwością, "polowaniem" na kogoś, czy czymkolwiek innym, tylko niekiedy koniecznością. Nie jest to nagminne, ani wszechobecne, jedynie cząstkowe i zawsze z dopiskiem. Każdy z użytkowników ma coś takiego, jak "edytuj post", korzysta z tego wielu, (w tym śmiało Ty sama) i jakoś nie jest to żaden problemem. Czyli, co jednak można??! Ręce nie przyrosły do klawiatury i nie dzieje się krzywda. Wystarczą małe chęci. Czy to, aż tak wiele??!! Nie pod warunkiem, że się nie "marudzi" i robi swoje.
Nie zapominaj, że jak Cię widzą, tak Cię piszą i wypadałoby potraktować to poważnie. Wymaga tego dojrzałość i odpowiedzialność, a Admini w tym wypadku taką postawę prezentują sobą. I tak musi być, czy Ci się to podoba, czy też nie.
Na wszelki wypadek, ażeby wszystko było jasne - nikt nie jest Einsteinem i każdy popełnia błędy. Ale trzeba umieć odróżnić błędy niezamierzone od tych, które są objawem bądź niechlujstwa, niedbalstwa, czy też kompletnej ignorancji innych, których tu nie brak. Jeśli tego nie rozumiesz, to żadna "wielka twórczość", kogokolwiek teraz już nie pomoże. A ja osobiście nie zamierzam nikogo do niczego zmuszać, jedynie dać jasno do myślenia.