Korner masz trochę racji, ale...no właśnie. Czymś innym jest pomoc państwa ( zapomogi, dodatki itd), a czymś innym proszenie obcych ludzi o taką "zapomogę". Idąc Twoim tokiem myślenia ON nie powinny dostawać rent, ponieważ to też idzie z pieniędzy podatnika, rodzice ciężko niepełnosprawnych osób tez nie powinni dostawać pomocy od państwa, bo idzie z kieszeni podatnika. Każdy w tym kraju płaci podatki: renciści, emeryci, osoby fizyczne etc.
Pisząc swój post nie miałem na myśli tego co Ty. Nic nie pisałem o rentach czy czymś podobnym. Pisałem o konkretach. Z racji wykonywanego zawodu jestem bardzo częstym gościem w GOPS i widzę jacy ludzie przychodzą po pomoc. Podjeżdżają wsłasnym autem, dzwonią z takich komórek, że na pewnmo byś pozazdrościła i twiedzą, że nie mają co do gara włożyć.I to są ludzi sprawni. To państwo przyzwyczaiło ich aby brać. Nie lepiej dać wędkę niż rybę?
Jeśli człowiek decuduje się na gromadkę dzieciaczków to powinien pomyśleć aby móc je utrzymać, czyli powinien się zastanowić czy stać go na gromadkę. I tylko o tym pisałem i to jedynie miałem na myśli. A Ty Lilith zaczynasz "rozwijać" moją myśl nie w tym kierunku. Ja mam dwójkę dzieci bo uważałem, że potrafię im zapewnić utrzymanie, szkołę bez pomocy państwa. Nigdy nie potrzebowałem żadnej pomocy czy jakiś datków od państwa. I tylko0 o to mi chodziło.