Witajcie.
Jestem dość młodą osobą, która nie ma jeszcze za bardzo na swoim koncie dorobku zawodowego, a co za tym idzie, rozmów kwalifikacyjnych czy wysłaniu CV i aplikowaniu/staraniu się o pracę.
Małymi kroczkami jestem przy końcu swojej edukacji i zastanawiam się (tak jak w temacie) czy umieszczać w swoim CV informacje na temat swojej niepełnosprawności.
Chce żebyście mnie dobrze zrozumieli, nie chce zataić przed potencjalnym pracodawcą mojej niepełnosprawności, bo jest ona mimo wszystko widoczna. Ale jednak zależy mi na tym abym była oceniana przez pryzmat moich umiejętności i wiedzy a nie mojej niepełnosprawności.
Bo czysto teoretycznie nie ma "przymusu chwalenia" się posiadanym orzeczeniem o niepełnosprawności.
Spotkałam się z wieloma różnymi opiniami, ale tak w skrócie można je przedstawić następująco:
1. że lepiej nie wpisywać stopnia niepełnosprawności i wziąć pracodawce "z zaskoczenia" na rozmowę kwalifikacyjnej (ewentualnie niektórzy radą udzielenie takiej informacji podczas rozmowy w której zapraszają nas na rozmowę kwalifikacyjną)
2. pisać o niepełnosprawności jeśli aplikuje się na stanowisko w której (nie wiem jak to nazwać), ale chodzi o to, że jest skierowane do osób niepełnosprawnych i stopień o niepełnosprawności jest "mile widziany" .
Czy dla potencjalnego pracodawcy jest ważne czy posiadamy orzeczenie czy nie? W jakiś sposób zwracają na to uwagę?
Bo np. abstrahując od mojego przypadku, ale jeśli ON porusza się na wózku, to taka informacja może być dla pracodawcy w pewien sposób pomocna aby zaaranżować miejsce na rozmowę kwalifikacją aby przemieszczanie się takie osoby było łatwiejsze.
I właśnie w pewnym sensie mam dylemat. Jeśli niepełnosprawność jest w jakimś stopniu widoczna, ale pozwala na w "miarę normalne funkcjonowanie" i nie wymagamy jakiś szczególnych "potrzeb" czy inwestycji w nasze potencjalne stanowisko pracy, to umieszczać informacje w CV czy dopiero całą sytuacje "omówić na spotkaniu"
Jakie macie w tym temacie doświadczenie? Jak w robicie i jak na tym "wychodzicie" ?