Skoro mam wrzucać rymy do jednego wątku, to może zacznę tu.
*
Znów kolejny stempel złości
Zostawiony mimochodem
Krwawy ślad twoich paznokci
wbitych gdy się zanosiłaś szlochem
Tylko płacząc brylantami
o krawędziach ściętych ostrych
mogłabyś swoimi łzami
przeciąć ten oplatający
Twoją duszę Twoje ciało
sznur ze wstydów twych utkany
który tak Cię więzi w bólu
Nowe wciąż zdając rany.
Tłuczesz lustra by nie widzieć
Tych kanionów zmarszczek które
Wyrzeźbiły szlochy ciche
Może oddaj je za uśmiech
Za ten uśmiech jest w Tobie
Tylko przypatrz w lustro szczerze
Sznur kłamliwych obaw pęknie
W środku brylantem jesteś.
*
Użytkownik gorrion edytował ten post 11 czerwiec 2014 - 10:20