Witam wszystkich serdecznie,
Chciałbym wszystkich przestrzec przed wyjazdem do tego ośrodka. Zarówno na wypoczynek jak również na turnus rehabilitacyjny. Może na turnusy już nie mają umowy, bo mieli z nimi rozwiązać umowę z powodu rażących zaniedbań i niedociągnięć. Kierownictwo ośrodka ( zwłaszcza kierownik ) i pracownicy zawsze byli bardzo aroganccy i nieuprzejmi. Ludzi ze skierowaniami potrafili kwaterować w pokojach obskurnych, nieprzystosowanych dla niepełnosprawnych, strasznych norach, zagrzybionych, a ich pokoje wynajmowali gościom dewizowym, głównie Niemcom, którzy płacili dużo więcej. Jedzenie okropne: niesmaczne i małe porcje. Dla Niemców zupełnie inne dania. Przy ośrodku wiecznie hałasy, cały dzień i całą noc. Brak spokoju i ciszy do wypoczynku. Grupy młodzieży, pijanej i głośnej hałasują pod oknami cały czas. Kierownik na wszystkie skargi odpowiada : jak się nie podoba, to wyp..., na twoje miejsce mam 10 chętnych. Do plaży BARDZO daleko i trzeba pokonać bardzo strome schody. Atmosfera w ośrodku bardzo nieprzychylna. Traktują gości jak intruzów. Recepcjonistki nigdy nie mają czasu i ochoty , aby coś załatwić lub komuś pomóc. Zawsze trzeba około godziny czekać aby recepcjonistka po wielu błaganiach raczyła coś zrobić, np. wynająć radio bo w pokojach nie ma. Na zgłoszenia o robactwie w pokojach, smrodzie i grzybie nie reagowały wcale. Twierdziły, że tak musi być bo to jest przecież bardzo stara budowla, a w takich zawsze musi być grzyb na ścianach. Dodawały, że to przecież nie jest hotel pięciogwiazdkowy. Wokół budynku gruzowisko i sterty śmieci. Smród nie do wytrzymania. Nie pojechałbym tam już nigdy, nawet za darmo. Szkoda marnować urlop w takiej norze i tracić nerwy w kontakcie z nieuprzejmą obsługą. Naprawdę gorąco ODRADZAM ten ośrodek.
Pozdrawiam