Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

grupa inwalidzka odwołanie w sądzie pracy, czy jest sens i jak to się robi


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

#1 papuga

papuga

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 5 postów

Napisano 03 styczeń 2012 - 18:46

Witam.
Grupa inwalidzka odwołanie od orzeczenia.
Chciałabym prosić o Waszą opinię na temat tego czy starć się w dalszym ciągu o podwyższenie grupy , czy nie ma to już sensu.
Od 2008 stwierdzono u mnie padaczkę.
Poza Tym mam zwyrodnienia kręgosłupa w odcinku szyjnym i lędźwiowym.Okazuje się , że jest to padaczka lekooporna.
Starałam się o orzeczenie o stopniu niepełnosprawności głównie z uwagi na to , że nie mogłam wykonywać dotychczasowej pracy.
Dostałam lekki stopień niepełnosprawności (10-N i 06-E) na rok potem na dwa a teraz znowu lekki na dwa mimo , że jest to padaczka lekooporna z napadami nieświadomości i wieloma innymi objawami .Odwołałam się do Wojewódzkiego zespołu , ale podtrzymali tamto orzeczenie , zastanawiam się czy iść do sądu pracy , czy to ma jakiś sens . I czy informacja o tym , że tam byłam dotrze do mojego pracodawcy , bo po wielu poprzednich problemach , ze nie ma ze mną co zrobić,obecnie w pracy mam idealne warunki i nie chciałabym , żeby to było źle zrozumiane przez mojego pracodawcę , bo to w żadnym stopniu nie dotyczy jego.Chodzi mi głównie o te 10 dni dodatkowego urlopu , bo ja urlop wykorzystuję na chodzenie po receptę , badania , i nie chcę chodzić po zwolnienie jak się , źle czuję tylko móc się wyspać w domu na urlopie .
Troszkę się , że dużo rozpisałam , ale jak zechce to ktoś przeczytać to proszę mi podpowiedzieć , czy ktoś starała się o zmianę grupy w sądzie pracy i jak to się robi i czy to ma sens?
  • 0

#2 michal_pietrzykowski

michal_pietrzykowski

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 372 postów
  • Skąd:zachodniopomorskie

Napisano 16 styczeń 2012 - 23:10

Witam.
Grupa inwalidzka odwołanie od orzeczenia.
Chciałabym prosić o Waszą opinię na temat tego czy starć się w dalszym ciągu o podwyższenie grupy , czy nie ma to już sensu.
Od 2008 stwierdzono u mnie padaczkę.
Poza Tym mam zwyrodnienia kręgosłupa w odcinku szyjnym i lędźwiowym.Okazuje się , że jest to padaczka lekooporna.
Starałam się o orzeczenie o stopniu niepełnosprawności głównie z uwagi na to , że nie mogłam wykonywać dotychczasowej pracy.
Dostałam lekki stopień niepełnosprawności (10-N i 06-E) na rok potem na dwa a teraz znowu lekki na dwa mimo , że jest to padaczka lekooporna z napadami nieświadomości i wieloma innymi objawami .Odwołałam się do Wojewódzkiego zespołu , ale podtrzymali tamto orzeczenie , zastanawiam się czy iść do sądu pracy , czy to ma jakiś sens . I czy informacja o tym , że tam byłam dotrze do mojego pracodawcy , bo po wielu poprzednich problemach , ze nie ma ze mną co zrobić,obecnie w pracy mam idealne warunki i nie chciałabym , żeby to było źle zrozumiane przez mojego pracodawcę , bo to w żadnym stopniu nie dotyczy jego.Chodzi mi głównie o te 10 dni dodatkowego urlopu , bo ja urlop wykorzystuję na chodzenie po receptę , badania , i nie chcę chodzić po zwolnienie jak się , źle czuję tylko móc się wyspać w domu na urlopie .
Troszkę się , że dużo rozpisałam , ale jak zechce to ktoś przeczytać to proszę mi podpowiedzieć , czy ktoś starała się o zmianę grupy w sądzie pracy i jak to się robi i czy to ma sens?


Ja z zapytaniem:
1.Jak miewasz ataki padaczki i czy miewasz tzw. aury inaczej stany podatakowe
2. Po otrzymaniu orzeczenia powinnaś odrazu złożyć odwołanie w ciągu 7 lub 14 dni od otrzymania pisma orzeczenia do sądu okręgowego.
  • 0

#3 papuga

papuga

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 5 postów

Napisano 17 styczeń 2012 - 21:11


Witam.
Grupa inwalidzka odwołanie od orzeczenia.
Chciałabym prosić o Waszą opinię na temat tego czy starć się w dalszym ciągu o podwyższenie grupy , czy nie ma to już sensu.
Od 2008 stwierdzono u mnie padaczkę.
Poza Tym mam zwyrodnienia kręgosłupa w odcinku szyjnym i lędźwiowym.Okazuje się , że jest to padaczka lekooporna.
Starałam się o orzeczenie o stopniu niepełnosprawności głównie z uwagi na to , że nie mogłam wykonywać dotychczasowej pracy.
Dostałam lekki stopień niepełnosprawności (10-N i 06-E) na rok potem na dwa a teraz znowu lekki na dwa mimo , że jest to padaczka lekooporna z napadami nieświadomości i wieloma innymi objawami .Odwołałam się do Wojewódzkiego zespołu , ale podtrzymali tamto orzeczenie , zastanawiam się czy iść do sądu pracy , czy to ma jakiś sens . I czy informacja o tym , że tam byłam dotrze do mojego pracodawcy , bo po wielu poprzednich problemach , ze nie ma ze mną co zrobić,obecnie w pracy mam idealne warunki i nie chciałabym , żeby to było źle zrozumiane przez mojego pracodawcę , bo to w żadnym stopniu nie dotyczy jego.Chodzi mi głównie o te 10 dni dodatkowego urlopu , bo ja urlop wykorzystuję na chodzenie po receptę , badania , i nie chcę chodzić po zwolnienie jak się , źle czuję tylko móc się wyspać w domu na urlopie .
Troszkę się , że dużo rozpisałam , ale jak zechce to ktoś przeczytać to proszę mi podpowiedzieć , czy ktoś starała się o zmianę grupy w sądzie pracy i jak to się robi i czy to ma sens?


Ja z zapytaniem:
1.Jak miewasz ataki padaczki i czy miewasz tzw. aury inaczej stany podatakowe
2. Po otrzymaniu orzeczenia powinnaś odrazu złożyć odwołanie w ciągu 7 lub 14 dni od otrzymania pisma orzeczenia do sądu okręgowego.


Witam,
man głównie napady nieświadomości , (wyłączam się chwilowo)poza tym mam okropne zawroty głowy.
Czasami wstaję rano i nie jestem w stanie utrzymać równowagi.
Raczej nie mam typowych napadów ewentualnie omdlenia .
Najgorsze co mi sie przytrafiło , to spadłam ze schodów i stłukłam rękę.
Pani doktor na komisji zapytała ile razy się posiniaczyłam .Raczej się nie posiniaczyłam.Parę razy się delikatnie poobijałam.
Czasami wiem kiedy się źle czuję to sie kładę i śpię. I nie można mnie wtedy obudzić przez kilka godzin , zdarzało mi się zasnąć np. w autobusie , w pracy itp. Nie jestem w stanie powstrzymać sie od zaśnięcia.
Poza tym mam zwyrodnienia kręgów szyjnych i czasami lewa ręka mi sztywnieję (palce ) nie mogę pisać ani złapać drobnych przedmiotów .
A tak na co dzień to nic w niej nie utrzymam dłużej niż kilka minut.Jest dużo słabsza niż prawa .
Nie wiem co ma jeszcze zwiazek z padaczką , ale zwykle chodzę zmęczona i potrafię spać przez tydzień .
Wracam z pracy padam wstaje rano idę do pracy i tak wkoło.
Wyłączenia świadomści to mam na porządku dziennym.
Ci co o tym nie wiedza to myślą , że ich kompletnie lekceważę i nie słucham , ale nawet domowników to czasem denerwuje .
Ze schodami to mam problem codziennie .Musze stanąć i poczekać , aż złapie równowagę.Potem mogę schodzić.
jeszcze inne dziwne rzeczy np.hałas powoduje ból głowi i komletną dezorientację.
No i jeszcze cos co mnie najbardziej denerwuje to gubię sie na ulicy po której chodziłam od dziecka .Dopiero po chwili się orientuję w która strone chciałam iść.Itp.A każdy kojarzy padaczkę z typowym atakiem (nawet niektórzy lekarze)Wiem jak wygląda klasyczny atak padaczki , bo mój brat ja ma. Ale tak na codzień to on raczej dobrze ie czuje a ja nie.
Mam napisane , że mogę się odwołać do miesiąca , chyba jeszcze nie miną , ale doszłam do wniosku , że to nie ma sensu , bo ja nie jestem w stanie opowiedzieć co mi jest przez pięć minut , A tak jak mówie widzę , że lekarze nie traktują tego poważnie . 
Zapomniałam jeszcze dodać , że miałam teraz zrobione nowe EEG mimo , że biorę leki to zapis sie nie zmienił.Zmiany czołowo skroniowe.Badania wywołało taki lekki atak , poszarpało mnie troche palcami u reki i nogi(lewej)a potem oczywiście nie mogłam utrzymać równowagi
  • 0

#4 michal_pietrzykowski

michal_pietrzykowski

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 372 postów
  • Skąd:zachodniopomorskie

Napisano 19 styczeń 2012 - 23:32

Co do symbolu przyczyny niepełnosprawności to mam 06-E i mam stopień umiarkowany II gr. inwalidzka.
Jeśli chodzi o chorobę to mam ataki rzadko ale za to mam stany podatakowe tzw. aury. Gdyby nie aury to bym miał prawie codziennie ataki padaczki. Po ataku mam 2-3 dni bóle głowy. leki biore systematycznie dwa razy dziennie.
Keppre 1000 mg 1-0-1
Keppre 500 mg 1-0-1
Depakine 500 mg 1-0-1
Neurotop 300 mg 1-0-1
Obecnie pracuje jako zdrowy człowiek 40 godzin tygodniowo.
Piszę tak ponieważ mnie ZUS uzdrowił w maju 2011 roku. Stwierdzili że jestem całkowicie zdolny do pracy. I teraz toczy się rozprawa w sądzie.
  • 0

#5 papuga

papuga

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 5 postów

Napisano 21 styczeń 2012 - 20:58

Co do symbolu przyczyny niepełnosprawności to mam 06-E i mam stopień umiarkowany II gr. inwalidzka.
Jeśli chodzi o chorobę to mam ataki rzadko ale za to mam stany podatakowe tzw. aury. Gdyby nie aury to bym miał prawie codziennie ataki padaczki. Po ataku mam 2-3 dni bóle głowy. leki biore systematycznie dwa razy dziennie.
Keppre 1000 mg 1-0-1
Keppre 500 mg 1-0-1
Depakine 500 mg 1-0-1
Neurotop 300 mg 1-0-1
Obecnie pracuje jako zdrowy człowiek 40 godzin tygodniowo.
Piszę tak ponieważ mnie ZUS uzdrowił w maju 2011 roku. Stwierdzili że jestem całkowicie zdolny do pracy. I teraz toczy się rozprawa w sądzie.

 
ja nie chcę grupy od ZUS_u staram się tylko o orzeczenie do spraw nierentowych.Naprawdę nie rozumiem dlaczego mi tego nie dają , przecież to lekarza nic nie kosztuje i nie chcę korzystać z żadnej renty ,Przynajmniej teraz.W ZUSe raz byłam na komisji , żeby dostać wydłużenie zwolnienia.(nie było dla mnie pracy , ale już się znalazła:)))Tylko potrzeba żeby ludzie zrozumieli i pomogli.W ZUS_e wtedy orzeczono , że
1. ze względu u na wiek i wykształcenie jestem zdolna do pracy
2.nie jestem chora:)))
Nic tylko życzyć zdrowia Pani doktor:)
Dużo tych leków bierzesz .Ja brałam Tegretol owszem to była chwila ulgi , ale się skończyła.
Dostałam zamiast tego Lamotrix , ale to już też nic nie daje.Pani doktor powiedziała , że już nie ma na co zmienić , że sama widziałam jak wygląda zmiana leków.Podobno 400mg to dużo.I już powinnam nie odczuwać żadnych dolegliwości.
Czasem się zastanawiam czy to w ogóle brać tylko nie wiem jak się z tego wycofać .
Zastanawiam , czy to , że śpię całymi dniami nie ma związku z lekami.
  • 0

#6 glus91

glus91

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 23 lipiec 2012 - 08:26

Witam. Mam 21 lat i od 6 lat mam tiki. Poszłam do neurologa w zeszłym roku, powiedziałam co mi jest to stwierdziła że to normalne i że nic mi nie jest. Poprosiłam o skierowanie mnie na badania. Z wielką łaską wypisała mi to skierowanie na EEG. I wyszło że mam padaczke... Przepisała mi Tegretol i w zeszłym roku dostałam pierwszego ataku padaczki. Później pani dr przepisała mi Depakine 300 i Amizepin 200 bo miałam częste tiki i biore je do tej pory. Studiuje i odbywam staż. Przyznano mi stopień lekki i odwołałam się od decyzji. Ciągle mam tiki jak jestem nie wyspana, ze stesu i z nerwów. Spytałam się swojej neurolog czy ma to sens a ona ze i tak mi umiarkowanego nie dadzą. Więc chciałabym się dowiedzieć czy było sens składać to odwołanie? A wstawić się mam za tydzień na komisje. Miał ktoś podobną sytuacje? Nie mówie tu o lekarzu, bo ona to juz jest jedno wielkie nieporozumienie i wiem że musze go zmienić...
Pozdrawiam


  • 0

#7 michal_pietrzykowski

michal_pietrzykowski

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 372 postów
  • Skąd:zachodniopomorskie

Napisano 23 lipiec 2012 - 14:58


Witam. Mam 21 lat i od 6 lat mam tiki. Poszłam do neurologa w zeszłym roku, powiedziałam co mi jest to stwierdziła że to normalne i że nic mi nie jest. Poprosiłam o skierowanie mnie na badania. Z wielką łaską wypisała mi to skierowanie na EEG. I wyszło że mam padaczke... Przepisała mi Tegretol i w zeszłym roku dostałam pierwszego ataku padaczki. Później pani dr przepisała mi Depakine 300 i Amizepin 200 bo miałam częste tiki i biore je do tej pory. Studiuje i odbywam staż. Przyznano mi stopień lekki i odwołałam się od decyzji. Ciągle mam tiki jak jestem nie wyspana, ze stesu i z nerwów. Spytałam się swojej neurolog czy ma to sens a ona ze i tak mi umiarkowanego nie dadzą. Więc chciałabym się dowiedzieć czy było sens składać to odwołanie? A wstawić się mam za tydzień na komisje. Miał ktoś podobną sytuacje? Nie mówie tu o lekarzu, bo ona to juz jest jedno wielkie nieporozumienie i wiem że musze go zmienić...
Pozdrawiam


Witam.
Musisz się odwołać w sprawie orzeczenia.
Ja stawałem na komisji miejskiego orzecznictwa i mi przyznano stopień umiarkowany tzw. II grupę
A co do komisji lekarskiej w zusie to ja się odwołałem do sądu
  • 0

#8 RudaMisia

RudaMisia

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 216 postów

Napisano 24 lipiec 2012 - 12:06

Uważam glus91,że trzeba sie odwoływać. Pani neurolog to wróżka,że wie jakie orzeczenie dostaniesz na komisji odwoławczej.
Też kiedyś się odwoływałam,uwzględniono moje odwołanie i zmieniono stopień niepełnosprawności.
Jeżeli Wojewódzki Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności nie uwzględni Twojego odwołania to od ich decyzji możesz sie jeszcze dalej odwoływać do Rejonowego Sądu Pracy.
Będzie o tym informacja w pouczeniu na końcu orzeczenia.
Pozdrawiam i powodzenia
  • 0

#9 dani

dani

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 322 postów
  • Skąd:Wrocław

Napisano 26 lipiec 2012 - 16:21

Myslę że trzeba próbować. Jeśli masz czas i trochę siły to nie masz nic do stracenia. Jak masz problem z pamięcią czy skupeniem żeby powiedzieć o swoich dolegliwościach poprostu sobie je zapisz. Jak dziwnie bedą patrzeć powiedz, że trudno Ci spamietać a jest bardzo wiele ważnych dla ciebie objawów dlatego musiałeś sobie spisać.
Pozdrawiam
  • 0
"Warto, warto żyć" -Tuwim Julian

#10 ofelia

ofelia

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 8 postów

Napisano 15 sierpień 2013 - 14:50

Dzień dobry :)

 

od 2008 roku posiadałam umiarkowany stopień niepełnosprawności (symbole 10-N i 06-E), w czerwcu tego roku nastąpiło cudowne ozdrowienie i zostałam osobą lekko chorowitą  z symbolem 06-E. Ja się pytam co się stało z moją eNką i dodatkiem pielęgnacyjnym skoro w dalszym ciągu miewam ataki grand mal. Odwolałam sie oczywiscie od decyzji i czekam na odpowiedź.
Możliwe, że zmieniły się przepisy?
Nie pojęta jest dla mnie ta zmiana.


  • 0

#11 Fedek82

Fedek82

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 01 wrzesień 2017 - 09:35

Witam serdecznie, jestem nowym użytkownikiem i nie wiem czy dobrze trafiłem w temat. Mianowicie mam pytanie dotyczące przyznania stopnia niepełnosprawności. Choruję na epilepsje od dziecka, w 10-tym m-cu życia miałem zapalenie opon mózgowych i w efekcie epilepsje, jestem pod stałą opieką medyczną, kiedyś miałem przyznany stopień niepełnosprawności i rentę, natomiast po jakimś czasie zostal mi cofniety. Ataki miałem średnio co trzy lata, niestety w ostatnim czasie od 1,5 roku zaczęły się nasilać ( co 3 miesiące). Chciałbym po raz kolejny ubiegać się o przyznanie mi takiego stopnia i nie wiem czy mam jakiekolwiek szanse na to. Pracuję, mam rodzinę, aczkolwiek praca nie zawsze jest pewna i miałem trudności z jej znalezieniem, a to prawdopodobnie by sporo zmieniło w podejściu pracodawców. Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam wszystkich na forum.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych