Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Renta socjalna a praca


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
67 odpowiedzi w tym temacie

#21 damikss

damikss

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 121 postów

Napisano 25 sierpień 2011 - 08:40

Szybkie pytanie
Prawdopodobnie od września uda mi sie zalapac na etat tylko na tej stronce ZUS nie ma podanych widełek obowiazujacych od wrzesnie do.......
http://www.zus.pl/de...t.asp?p=1&id=52

Gdzie moge znalezc informacje jaki będzie limit dorabiania brutto od września?
  • 0

#22 marcin1987

marcin1987

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 44 postów

Napisano 31 październik 2011 - 08:10

Szybkie pytanie
Prawdopodobnie od września uda mi sie zalapac na etat tylko na tej stronce ZUS nie ma podanych widełek obowiazujacych od wrzesnie do.......
http://www.zus.pl/de...t.asp?p=1&id=52

Gdzie moge znalezc informacje jaki będzie limit dorabiania brutto od września?




1009 zł brutto można dorobić od Września.
  • 0

#23 Tijaa

Tijaa

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 52 postów

Napisano 30 styczeń 2012 - 22:53

Od dnia 1 stycznia 2012 r. do 28 lutego 2012 r kwota przychodu do, której można dopracować i nie spowoduje zawieszania rent socjalnych to: 2 391,20 zł. AMEN.
  • 0

#24 handbikerka

handbikerka

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 01 luty 2012 - 12:16

cudowny amen, w końcu jeden jedyny cud w Polsce...ale po drodze tyle inncyh złych rzeczy, że mało daje nagle ta możliwość, ale dobre i to :D
  • 0

#25 lukaszo81

lukaszo81

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 06 luty 2012 - 14:23

Witam! Chciałem poruszyć tutaj przy okazji kwestię dokumentowania dochodów w przypadku renty socjalnej oraz całej procedury zawieszania i odwieszania tegoż świadczenia. Otóż panie z mojego ZUS od zawsze powtarzają, że muszę im nosić co miesiąc zaświadczenie o przychodach uzyskanych w danym miesiącu. Kolega będący na rencie socjalnej wreszcie się wkurzył i oznajmił, że panie z ZUS wymyślają i że wcale nie trzeba dokumentować przychodów co miesiąc, bo żaden przepis jednoznacznie tego nie wymagana. Powołał się jednocześnie na art. § 5 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 22 lipca 1992 r. w sprawie szczegółowych zasad zawieszania lub zmniejszania emerytury i renty, który mówi, że "emeryt i rencista zawiadamia organ rentowy do końca lutego każdego roku o łącznej kwocie dochodu osiągniętego w ubiegłym roku kalendarzowym." Nie wiem z jaką panią to załatwiał, ale załatwił z nią w ten sposób, że faktycznie dokumentuje dochody wg powyższego rozporządzenia i jeśli okaże się, że w danym miesiącu osiągnął przychód powodujący zawieszenie renty, ZUS wystawia mu decyzję wzywającą do zwrotu nienależnie pobranego w danym miesiącu świadczenia, z kwotą zwrotu, terminem zwrotu i numerem konta, na jakie należy przelać pieniądze. ZUS nie dolicza mu przy tym żadnych odsetek. Niestety, trafiłem na inną kobitę w ZUSie i oczywiści "tak się nie da, bo to rozporządzenie dotyczy emerytur i rent z FUS (Fundusz Ubezpieczeń Społecznych), zaś renta socjalna rządzi się swoimi prawami, bo ma swoją ustawę i trzeba dochody dokumentować co miesiąc. Jak zapytałem o konkretny artykuł, zapadła cisza. Przejrzałem ustawę o rencie socjalnej i nie znalazłem nigdzie zapisu o obowiązku comiesięcznego dokumentowania dochodów. Co Wy na to, drodzy forumowicze? Wymysł czy rzeczywiście coś jest na rzeczy? I w ogóle dlaczego inni renciści/emeryci mogą się rozliczać z dochodów raz do roku, a ja muszę to robić co miesiąc? Napisałem do ZUSu pismo, że na podstawie powyższego rozporządzenia zobowiązuję się (jak kolega) do dokumentowania dochodów co rok i do zwrotu ewentualnych nienależnie pobranych świadczeń, ale w odpowiedzi napisali, że chcą zaświadczeń co miesiąc. Jeśli ktoś miał podobne doświadczenia albo posiada jakąś wiedzę na ten temat, proszę o odpowiedź. Z góry dziękuję i pozdrawiam!
  • 0

#26 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6287 postów
  • Skąd:home

Napisano 06 luty 2012 - 15:06

Co Wy na to, drodzy forumowicze? Wymysł czy rzeczywiście coś jest na rzeczy? I w ogóle dlaczego inni renciści/emeryci mogą się rozliczać z dochodów raz do roku, a ja muszę to robić co miesiąc?

Każdy oddział ZUS-u rządzi się swoimi prawami, co potwierdza choćby ta dyskusja:
http://www.ipon.pl/f...d.php?tid=14229
Dodam tylko jeszcze, że po prostu walcz, bo obie Panie w Twoim ZUS-ie same sobie przeczą, a to tylko świadczy o tym jak są zorganizowane.
  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#27 lukaszo81

lukaszo81

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 06 luty 2012 - 23:59

Dzięki Aniołku za odzew i link. Zapoznałem się z dyskusją. Rzeczywiście jest tak jak mówisz - każdy sobie rzepkę skrobie, czyli każdy ZUS po swojemu. Myślałem zadzwonić tu i tam, po różnych oddziałach ZUS i popytać, ale po przeczytaniu tego wątku uznałem, że nie ma sensu. Wydzwoniłbym tylko kupę pieniędzy, a pewności jakbym nie miałem, tak bym nie miał, co najwyżej jeszcze więcej by mi to namieszało w głowie. Kolega, o którym wspominałem, potrafi rozmawiać z urzędnikami, zwłaszcza tymi niedoinformowanymi albo nadinterpretującymi przepisy. Jest nieugięty i tak się dogadał, że żadnych dochodów co miesiąc nie nosi, tylko raz do roku. Mnie na decyzji napisali, że mam dostarczyć zaświadczenie za styczeń. Zadzwoniłem i co prawda Pani dała mi do zrozumienia, że powinienem nosić co miesiąc (choć nie powiedziała, z jakiego przepisu to wynika), ale z drugiej strony zasugerowała rozmową, że głowy mi nie urwą jak nosił nie będę. Obawiam się po prostu, że jednak problemy będą, bo pracuję w budżetówce i jak na złość w tym roku tzw. 13-ki zapłacili nam już w styczniu. Gdybym wiedział, odwiesiłbym rentę od lutego i byłby spokój, a tak... Odwiesiłem w styczniu i od razu wyszedłem na idiotę, bo za styczeń dochody przekroczyły mi 3 tys. zł brutto. Na zaświadczeniu wyszczególniono normalną i tą 13-tą wypłatę, ale kwas wyszedł. Moim zdaniem renta socjalna niepotrzebnie ma swoją odrębną ustawę. Powinna podlegać ustawie o rentach i emeryturach z FUS i tak samo powinno być z progiem dochodowym i całą procedurą zawieszania, odwieszania i dokumentowania dochodów i ich rozliczania. Przez ustawę o rencie socjalnej, renciści będący na tej rencie są jakby kategorią inną od wszystkich pozostałych rencistów. Tak było z progiem dochodowym, który co prawda podnieśli, ale nadal nie jest to próg od 70 do 120% średniej krajowej i nasze renty jako jedyne nie podlegają zmniejszeniu, tylko od razu po przekroczeniu progu 70% całkowitemu zawieszeniu bądź zwrotowi. No ale... Dobrze, że była taka inicjatywa i że udało się ją przeforsować. Dobre i to! Kolejny paradoks... Dostajesz rentę netto, ale jak przyjdzie ją zwrócić, to na decyzji masz kwotę brutto. Zwracasz więc więcej niż dostałeś tylko po to, żeby ZUS tą nadpłatę doliczył do świadczenia wypłacanego w kolejnym miesiącu, tzn. żeby powiększył to świadczenie o tą nadwyżkę. Normalne? Nie bardzo, ale widocznie komuś to potrzebne do tego, by mieć etat. Innego wytłumaczenia nie widzę. Pomijam też przy tym całą śmieszną ceregielę z przelewaniem se rent nawzajem w tę i z powrotem. A przecież jeśli renta za styczeń pobrana niesłusznie, to przecież zamiast ją zwracać, można by po prostu zawiesić wypłatę świadczenia na miesiąc luty i całej ceregieli by nie było. Tylko po co? Lepiej przecież przerzucać pieniądze z kupki na kupkę...
  • 0

#28 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6287 postów
  • Skąd:home

Napisano 07 luty 2012 - 14:35

Lukaszo81 jak Cię tak czytam to nie dowierzam, gdyż ja nigdy nie miałam takich problemów. Najpierw pracowałam w administracji, potem chwilowo w budżetówce, ale nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam. Jedyne, co to musiała pilnować nie przekroczenia nieszczęsnego limitu oraz wykonać związane z tym pewne, typowo formalne czynności i to było wszystko. Cóż ..., PAŃSTWO w państwie - niestety ...:s
  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#29 Oli

Oli

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 620 postów
  • Skąd:Łomża

Napisano 07 luty 2012 - 16:09

A ja podpisuję sie pod słowami lukaszo81, mi również pani z ZUSu kazała przynosić oświadczenie o dochodach co miesiąc, zaniosłem oświadczenie za miesiąc styczeń, po tygodniu odesłali gdyż oryginalny druczek nie pasował i trzeba było skreślić jedno słowo i napisać ręcznie, w chwili obecnej nie pamiętam jakie ale jak będę zanosił oświadczenie za luty to napiszę, swoją drogą należałoby się zapytać tych urzędasów jak często zmieniają nam się dochody, jak często podnoszą nam pensje, że trzeba informować ich co miesiąc przecież to chory system. Jak się wkurzę to napiszę im oświadczenie, iż nie zamierzam w tym roku otrzymywać żadnej podwyżki powodującej zawieszenie renty ciekawe co mi odpiszą i czy dadzą mi spokój z tymi oświadczeniami haha.
  • 0

#30 rodys

rodys

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 842 postów
  • Skąd:bierze pieniądze na alkohol?

Napisano 07 luty 2012 - 16:35

Dość uciążliwe to dostarczanie zaświadczenia. Proponuję poinformować panią urzędniczkę z ZUS, że dochody każdego zatrudnionego na umowę o pracę może sobie sprawdzić ... w ZUSie :)

Każdy pracodawca składa przeciez raport miesięczny do ZUS, a tam wszystko jest.

Nie dawajcie się tak łatwo
  • 0

KNP


#31 Oli

Oli

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 620 postów
  • Skąd:Łomża

Napisano 07 luty 2012 - 17:43

Na szczęście jedynie o czym muszę pamiętać to iść do kadr i wypisać takie zaświadczenie a resztę załatwią za mnie kierowcy, którzy jeżdżą codziennie do ZUSu :) co nie zmienia faktu, że to chory przepis i nigdzie nie ustanowiony.
  • 0

#32 rodys

rodys

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 842 postów
  • Skąd:bierze pieniądze na alkohol?

Napisano 07 luty 2012 - 19:58

Na szczęście jedynie o czym muszę pamiętać to iść do kadr i wypisać takie zaświadczenie a resztę załatwią za mnie kierowcy, którzy jeżdżą codziennie do ZUSu :) co nie zmienia faktu, że to chory przepis i nigdzie nie ustanowiony.


A to luz. Myślałem że to jest jakaś uciążliwość (bo dla mnie by była).

A co do "przepisu i nigdzie nie ustanowionego" to zapytałem się własnie googli i uzyskałem odpowiedź:

Art. 10 pkt. 7 Ustawy o rencinie socjalnej:
"Osoba pobierająca rentę socjalną lub jej przedstawiciel ustawowy są obowiązani niezwłocznie powiadomić organ wypłacający rentę socjalną o osiąganiu przychodu w kwocie powodującej zawieszenie prawa do renty socjalnej. [...] osoba pobierająca rentę socjalną jest obowiązana do przedstawienia zaświadczenia albo oświadczenia określającego kwotę przychodu"

Więc trzeba zawiadamiać ZUS TYLKO wtedy kiedy się przekracza magiczne 70% przeciętnego wynagrodzenia. W innym wypadku - nie. Więc jeżeli ktoś robi to co miesiac, a nie zarabia ponad limit to: albo został "załadowany w bambuko" przez urzędnika ZUSu, albo robi to dla sportu i znajduje w tym jakąś przyjemność :)
  • 0

KNP


#33 Oli

Oli

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 620 postów
  • Skąd:Łomża

Napisano 07 luty 2012 - 20:20

... został "załadowany w bambuko" przez urzędnika ZUSu, albo robi to dla sportu i znajduje w tym jakąś przyjemność :)


Raczej to pierwsze bo kto o zdrowych zmysłach z własnej woli informowałby ZUS o dochodach ?? ZUS sam wydzwania albo pisze pisma nakazujące o takiej informacji - niestety.
  • 0

#34 ula820

ula820

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 321 postów

Napisano 07 luty 2012 - 21:27

Ja w dwa lata temu pracowałam co prawda tylko 3 miesiące i w lutym ubieglego roku dostalam pismo, aby przedstawić do ZUSu zaswiadczenie o zarobkach za ubiegly rok. Nie mialam takiego zaświadczenia, więc napisałam wlasnoręcznie oświadczenie o dochodach uzyskanych w..., w kwocie...Nikt się nie przyczepil, było ok.
  • 0

#35 lukaszo81

lukaszo81

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 20 luty 2012 - 11:57

Lukaszo81 jak Cię tak czytam to nie dowierzam, gdyż ja nigdy nie miałam takich problemów. Najpierw pracowałam w administracji, potem chwilowo w budżetówce, ale nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam. Jedyne, co to musiała pilnować nie przekroczenia nieszczęsnego limitu oraz wykonać związane z tym pewne, typowo formalne czynności i to było wszystko. Cóż ..., PAŃSTWO w państwie - niestety ...:s


Wracając do tematu... Zgodnie z prośbą ZUSu, po odwieszeniu świadczenia przedłożyłem zaświadczenie o dochodach uzyskanych w styczniu. 13-kę w tym roku zapłacili mi już w styczniu, stąd całkowity dochód wyniósł ponad 3 tys. brutto, a więc przekroczył 70% średniej krajowej. W związku z czym otrzymałem decyzję wzywającą do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia za styczeń z pismem przewodnim, w którym zostałem wezwany do zwrotu świadczenia i jednocześnie poproszony o doręczenie zaświadczenia o dochodach za miesiąc luty. Wkurzyłem się konkretnie. Zadzwoniłem do centrali ZUS w Warszawie i zostałem połączony z jakąś panią (niestety zapomniałem zapytać o nazwisko), która zapytana przeze mnie o procedurę zawieszania i odwieszania renty socjalnej oraz warunki z tym związane stwierdziła, że wystarczy dokumentować dochody raz do roku, chyba, że w danym miesiącu dochód przekracza wspomniane 70% średniej krajowej. Odpowiedziałem tej pani, że obsługujący mnie ZUS wymaga ode mnie zaświadczenia co miesiąc, na co pani odpowiedziała, żebym w takiej sytuacji zażądał od obsługującego mnie ZUSu takiego obowiązku na piśmie, a następnie zgłosił się z tym pismem do niej. Zadzwoniłem więc do obsługującego mnie ZUSu, wywołałem panią autorkę pisma, w którym wymaga zaświadczenia o dochodach z luty i opowiedziałem jej rozmowę z panią z Warszawy. I nagle okazało się, że jeśli dochody w lutym nie przekroczą limitu, to zaświadczenia doręczać nie muszę. Dobre, co? Wystarczyło postraszyć Warszawą (w końcu stolica i centrala). Choć z drugiej strony i w Warszawie różne rozumowanie i różna interpretacja tych samych przepisów. Zapomniałem w rozmowie z panią z Warszawy zapytać o zasadność zwrotu renty w kwocie brutto, skoro na konto otrzymałem kwotę netto. Zadzwoniłem więc ponownie, ale niestety tym razem trafiłem już na mniej rozgarniętą i już nieco starszą panią, która najpierw mówiła o rocznym dokumentowaniu dochodów, potem o obowiązku comiesięcznego ich dokumentowania, aż w końcu stwierdziła: "momencik, zerknę do ustawy". Zasadności zwrotu renty w kwocie brutto też nie potrafiła mi wyjaśnić, w związku z czy stwierdziłem, że szkoda czasu i podziękowałem pani za rozmowę rozłączając się. Z tego co opowiadał kolega, po okazaniu w lutym zaświadczenia o łącznych dochodach uzyskanych w roku ubiegłym (w rozbiciu na miesiące) dostaje decyzje wzywające do zwrotu renty w kwocie brutto, po czym nadpłata (różnica pomiędzy netto a brutto) zostaje mu dopisana do kolejnych świadczeń, a więc dostaje w kolejnych miesiącach rentę w kwocie brutto. Zaznaczam, że kolega bardzo dociekliwy i przeszukał ustawy, rozporządzenia i przepisy wykonawcze i nie znalazł nigdzie zapisu, że nienależnie pobrane świadczenie należy zwrócić w kwocie brutto. Kolejny wymysł ZUSu czy może jest jakaś podstawa ku tym sztucznym ruchom i zamieszaniom finansowym? Może chodzi o to żeby księgowa była bardziej "potrzebna" albo żeby stworzyć dodatkowy etat w ZUSie? Czekam na Wasze propozycje. Pozdrawiam!
  • 0

#36 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6287 postów
  • Skąd:home

Napisano 20 luty 2012 - 13:11

I nagle okazało się, że jeśli dochody w lutym nie przekroczą limitu, to zaświadczenia doręczać nie muszę. Dobre, co?

ZUS, a ZUS to jednak różnica - wiadome od dawna, ale Centrala najważniejsza ;) Grunt, że masz już punkt zaczepienia i możesz bronić swego.

Zasadności zwrotu renty w kwocie brutto też nie potrafiła mi wyjaśnić (...). Zaznaczam, że kolega bardzo dociekliwy i przeszukał ustawy, rozporządzenia i przepisy wykonawcze i nie znalazł nigdzie zapisu, że nienależnie pobrane świadczenie należy zwrócić w kwocie brutto.


Nie do końca taki dociekliwy, albo za szybko się poddał ... ;) Mamy takie właśnie, a nie inne przepisy, czyli po prostu ZUS wypłaca Ci kwotę brutto, ale z tego są odprowadzane podatki i ubezpieczenie do kasy Państwa, (więc ta kwota jest o to pomniejszona). W przypadku zwrotu do ZUS-u trzeba dokonać go też w kwocie brutto, a później z tego, co wiem można w rozliczeniu PIT odpisać sobie zwrot w odpowiedniej rubryce. W tym momencie z korzystam jeszcze z jednego cytatu:

Dochód zwiększało bowiem świadczenie w kwocie brutto i w takiej kwocie podatnik też powinien dokonać zwrotu, aby mógł odliczyć tą kwotę od dochodu. Zwrot przez podatnika nienależnie pobranych świadczeń w kwocie netto spowodowałby "podwójne" odzyskanie przez podatnika podatku (Urząd Skarbowy Warszawa-Ursynów, 29.08.2006r., 1438/DF-1/415-142/214/06/AG).

Źródło: http://www.pit.pl/zw...etacje_4528.php

Pozdrawiam :)
  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#37 rodys

rodys

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 842 postów
  • Skąd:bierze pieniądze na alkohol?

Napisano 20 luty 2012 - 13:50

Oddajesz brutto, bo ZUS przekazał zaliczkę na podatek dochodowy. W formularzu PIT masz rubrykę "zwrot nienależnie pobranych rent", wpisujesz tam kwotę zwróconej renty i wspomniana zaliczka jest zwracana.

A co do reszty:
Jezeli chodzi o możliwość rocznego rozliczania przychodów zawieszających lub nie rentę, to urzędniczkom w Twoim oddziale ZUSu pomyliły się renta zwykła z socjalną.

Jeżeli chodzi o zaświadczenia miesięczne o zarobkach, to interpretacja "warszawska" jest prawidłowa (patrz cytowany przeze mnie kilka postów wcześniej Art. 10 pkt. 7 Ustawy). Ja bym tu nawet się wczytał bardziej w zapis ustawy i wyczytał tam, że "zaświadczenie" z zakładu pracy nie jest potrzebne. Dochody, które są wykazane na tym "zaświadczeniu" są doskonale ZUSowi znane - firma płaci co miesiąc ZUSowi i co miesiąc wysyła deklaracje. W moim przekonaniu, w art. 7 chodzi o inne dochody nieprzechodzące przez ZUS (umowy zlecenie, czynsze, wygrane, odsetki, dochody z akcji, sponsoring itp.).

W praktyce wystarczy zawiadomić ZUS oświadczeniem, np.: "oświadczam, że w marcu zarobiłem 10 200 zł na giełdzie, zawieśta mi rentę za ten miesiąc. Dziękuję, dobranoc" lub jeżeli jest to dochód z umowy o pracę to: "Oświadczam, że w marcu przekroczyłem 70%. Jak mi nie wierzycie to sobie sprawdźcie u siebie "w papierach". Nie chce mi się iść po zaświadczenie do księgowej. Oczywiście zawieście mi rentę w marcu. Dziękuję, dobranoc".

Noszenie zaswiadczenia do ZUSu o zarobkach osiąganych z umowy o pracę, jest co najmniej nielogiczne (no chyba, że jak pisałem wcześniej, ktoś to lubi) :)
  • 0

KNP


#38 lukaszo81

lukaszo81

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 20 luty 2012 - 14:25

Oddajesz brutto, bo ZUS przekazał zaliczkę na podatek dochodowy. W formularzu PIT masz rubrykę "zwrot nienależnie pobranych rent", wpisujesz tam kwotę zwróconej renty i wspomniana zaliczka jest zwracana.

A co do reszty:
Jezeli chodzi o możliwość rocznego rozliczania przychodów zawieszających lub nie rentę, to urzędniczkom w Twoim oddziale ZUSu pomyliły się renta zwykła z socjalną.

Jeżeli chodzi o zaświadczenia miesięczne o zarobkach, to interpretacja "warszawska" jest prawidłowa (patrz cytowany przeze mnie kilka postów wcześniej Art. 10 pkt. 7 Ustawy). Ja bym tu nawet się wczytał bardziej w zapis ustawy i wyczytał tam, że "zaświadczenie" z zakładu pracy nie jest potrzebne. Dochody, które są wykazane na tym "zaświadczeniu" są doskonale ZUSowi znane - firma płaci co miesiąc ZUSowi i co miesiąc wysyła deklaracje. W moim przekonaniu, w art. 7 chodzi o inne dochody nieprzechodzące przez ZUS (umowy zlecenie, czynsze, wygrane, odsetki, dochody z akcji, sponsoring itp.).

W praktyce wystarczy zawiadomić ZUS oświadczeniem, np.: "oświadczam, że w marcu zarobiłem 10 200 zł na giełdzie, zawieśta mi rentę za ten miesiąc. Dziękuję, dobranoc" lub jeżeli jest to dochód z umowy o pracę to: "Oświadczam, że w marcu przekroczyłem 70%. Jak mi nie wierzycie to sobie sprawdźcie u siebie "w papierach". Nie chce mi się iść po zaświadczenie do księgowej. Oczywiście zawieście mi rentę w marcu. Dziękuję, dobranoc".

Noszenie zaswiadczenia do ZUSu o zarobkach osiąganych z umowy o pracę, jest co najmniej nielogiczne (no chyba, że jak pisałem wcześniej, ktoś to lubi) :)


Gdybym lubił odwiedzać swoją księgową i ZUS comiesięcznie, nie podejmowałbym polemiki z pracownikami ZUS, którzy tych odwiedzin ewidentnie wymagają. Owszem, ZUS zna moje dochody, poza tym ma możliwość samodzielnie dodatkowo zweryfikować je poprzez uzyskanie informacji z miejsca pracy czy US. Komu jednak chciałoby się pofatygować i sprawdzić? Lepiej przecież wmówić renciście, że ma nosić co miesiąc i koniec. I tak jak pisałem w poprzednim poście - dostałem w piśmie informację: "Jednocześnie prosimy o przedłożenie zaświadczenia o wysokości przychodu osiągniętego w lutym 2012 r.". Nie ma tu określenia "przychód nie przechodzący przez ZUS". Nielogiczne, owszem, ale w praktyce to działa - uwierz mi. Nie ma tu również dookreślenia typu "w przypadku kiedy w miesiącu lutym osiągnie pan przychód w kwocie powodującej zawieszenie renty, prosimy o przedłożenie zaświadczenia o wysokości przychodu osiągniętego w lutym 2012 r.". Dodam, że procedurę odwieszenia wykonywał ZUS wojewódzki, zaś dalszy ciąg prowadzi inspektorat. Autorem pisma o którym wspominałem jest pracownik Inspektoratu ZUS, oddalonego ode mnie o 30 km, podległego Oddziałowi wojewódzkiemu. Swojej sprawy załatwiam natomiast w tzw. biurze terenowym, gdzie panie są po prostu święcie przekonane, że muszę co miesiąc i koniec. W inspektoracie było podobnie i nie pomagało moje gadanie, że w przepisach takiego wymogu nie ma. W oddziale wojewódzkim, kiedy dzwoniłem zaraz po odwieszeniu, też podobne stanowisko, ale tam pani już mniej uparta i potwierdziła moje stwierdzenie, że jak nosił nie będę, to głowy mi nie urwą. Dodała przy tym, żebym za styczeń zaświadczenie jednak przyniósł, zgodnie z ich pisemną prośbą. Boże... Co pracownik to inaczej. Kolegę zapewne obsługuje kto inny i on może raz do roku bez problemu, a mnie pewnie już ktoś inny i u mnie bez problemów się nie dało. Ważne, że teraz mam argument w postaci interpretacji centrali. Tyle, że ciężko się na nią powołać jak się nie zna nazwiska pracownika, a jest ich tam tylu, że utrafić na tą samą panią przy kolejnej rozmowie graniczy z cudem :) 

Dochód zwiększało bowiem świadczenie w kwocie brutto i w takiej kwocie podatnik też powinien dokonać zwrotu, aby mógł odliczyć tą kwotę od dochodu. Zwrot przez podatnika nienależnie pobranych świadczeń w kwocie netto spowodowałby "podwójne" odzyskanie przez podatnika podatku (Urząd Skarbowy Warszawa-Ursynów, 29.08.2006r., 1438/DF-1/415-142/214/06/AG).


Źródło: ...

Faktycznie. Poczytałem i teraz rozumiem. Dzięki! Zastanawiam się tylko czy będę w ogóle musiał robić te odpisy w rozliczeniu PIT, bo tak jak mówiłem, kolega jak zwróci rentę brutto, ZUS dopisuje mu potrącenia z tej renty do kolejnej renty, płacąc mu tym samym kolejną rentę w kwocie brutto. Wygląda więc na to, że to tak jakby ZUS dokonuje za niego tego rozliczenia na bieżąco.

Podsumowując...
Drążę temat dlatego, bo wiem do czego zdolni mogą być nadgorliwi pracownicy ZUS. Obawiałem się po prostu, że swoim uporem (nie doręczaniem zaświadczeń co miesiąc) doprowadzę co najwyżej do tego, że mi tą rentę zawieszą. Przez to wszystko pokłóciłem się nawet z bliskimi, bo miałem takie nerwy na ten głupi ZUS, że się zaparłem i powiedziałem, że jak nie ma wymogu ustawowego, to nie będę im nosił zaświadczeń co miesiąc tylko dlatego, że pracownik tak sobie wymyślił. Każdy wie jak to bywa z ZUSem, że to "państwo w państwie", podobnie jak skarbówka, więc moi bliscy przekonywali mnie, że będę musiał robić jak mi każą i radzili się nie upierać i nie dyskutować, bo może się to skończyć źle. Ja jednak jestem nieustępliwy pod tym względem i jeśli wiem, że mam rację, to bronię jej do samego końca. Wiem, że czasem może źle na tym wychodzę, że nie zawsze się to opłaca, ale taki już jestem i nic nie poradzę.
Dziękuję za pomoc ANIOŁKOWI, rodysowi i pozostałym forumowiczom!
Pozdrawiam raz jeszcze.
  • 0

#39 Oli

Oli

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 620 postów
  • Skąd:Łomża

Napisano 20 luty 2012 - 20:08

Dziś rozmawiając z kadrową powiedziała, że co miesiąc wysyła zestawienia płac do ZUS więc nie rozumiem po jaką ch... ja mam im zanosić swoje zaświadczenie. Dodam, że na oryginalnym druczku napisane jest wynagrodzenie za miesiąc... ZUS każe to skreślać i pisać przychód za miesiąc paranoja goni paranoje idąc tymi samymi absurdami NFZ nakazał numerowanie każdego papierka w historii choroby
  • 0

#40 kar27

kar27

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 346 postów

Napisano 16 lipiec 2012 - 11:44

Witam
Mam pytanie
Czy koniecznością jest wysyłanie do Zusu co kwartał informacji o tym ile się zarobiło.
Nadmienię że pobieram rentę socjalną i zarabiam najniższą krajową.
Pracodawca czy ja mam wysłać do Zusu taką Informacje.
Pozdrawiam
  • 0
karol


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych